- Nie odnowiła mi się kontuzja - twierdzi Jakub Błaszczykowski w rozmowie z "Super Expressem". - O tym, że mam wracać zadecydował trener... - coraz więcej zagadek w związku z wyjazdem "Kuby". Czy faktycznie jej powodem była kontuzja?
W czwartek dotarła do nas przykra wiadomość o kontuzji Jakuba Błaszczykowskiego i jego powrocie do Polski. Przeczytaj o tym. Oficjalnie piłkarz musiał opuścić kadrę tuż przed Euro, bo odezwał się stary uraz. Lekarz kadry Jerzy Grzywocz poinformował, że wszystko wskazuje na to, iż odnowiła mu się kontuzja mięśnia dwugłowego, pojawiły się większe dolegliwości bólowe. Plotka jednak głosi, że pokłócił się z trenerem...
Nie pokłóciłem się, ale...
- Nie ma mowy o czymś takim - dementuje w "Super Expressie" Błaszczykowski. - Ale też nie odnowiła mi się kontuzja - twierdzi. Co w takim razie się stało? - Najpierw usłyszałem, że nie zagrałbym w meczu z Niemcami, a później lekarz stwierdził, że w kolejnych też nie wystąpię. O tym, że mam wracać zadecydował trener... To wszystko... - zawodnik Borussi Dortmund więcej komentować nie chce.
Cała sprawa wygląda bardzo zagadkowo. Skoro Błaszczykowskiemu nie odnowił się uraz, to dlaczego musiał opuścić zgrupowanie? Trudno się spodziewać, że na dzień przed meczem z Niemcami poznamy prawdziwe powody.
Źródło: Super Express