Środa, 11 sierpnia Prezydent wywołał konflikt o krzyż swoimi nieprzemyślanymi słowami - stwierdził w "Rozmowie bardzo politycznej" europoseł Zbigniew Ziobro. - Wy robicie krzywdę krzyżowi - symbolowi wiary i największych emocji Polaków. Nikt inny, tylko wy - odpowiadał Bartosz Arłukowicz z Lewicy.
- Wstydzę się za tych, którzy mają władze podejmować decyzje i którzy mogliby w jednej chwili spowodować aby tego konfliktu i tych scen, które różne osoby bulwersują nie było, czyli za pana prezydenta Bronisława Komorowskiego - stwierdził polityk Prawa I Sprawiedliwości. Zdaniem Zbigniewa Ziobry to nowo wybrana głowa państwa "wywołała konflikt, swoimi nieprzemyślanymi decyzjami".
Ziobro mówił również co on by zrobił, gdyby znalazł się na miejscu prezydenta. Receptę miał prostą: "wyszedłbym do tych ludzi i bym z nimi porozmawiał".
"Ukryć ślady poprzednika"
Nieco później, Ziobro stwierdził, że "konflikt nie powinien mieć miejsca, ale to nie my jesteśmy władni go rozwiązać". Kto jest zatem? Według europosła - Bronisław Komorowski. – To on powinien podjąć odważną, mądrą decyzję - stwierdził.
Polityk jest przekonany, że "usuwając krzyż chodziło o politykę ze strony Platformy. - Pan Bronisław Komorowski chciał ukryć wszelkie ślady swojego poprzednika - ocenił.
Ranga wydarzeń
Nieco później Zbigniew Ziobro odniósł się do propozycji Kancelarii Prezydenta o tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy w Rosji. - Cieszę się, że jest jakaś refleksja, chociaż szkoda, że tak późno - stwierdził. I dodał: - Jest jednak pewna ranga wydarzeń. Sejm i Senat uchwaliły, że katastrofa smoleńska była największą tragedią po 1945 r. Czy można to porównywać z tablicą, których jest setki czy tysiące w Warszawie w różnych miejscach?.
Tablica? Dobry pomysł
- Tablica jak najbardziej powinna być - ocenił z kolei Bartosz Arłukowicz. Według posła, "powinniśmy uczcić pamięć wszystkich tych, którzy zginęli w katastrofie". - Przypominam, że nie zginęli tam tylko przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, ale wszystkich formacji politycznych - wskazał polityk.
- Tylko ta tablica powinna powstać w zadumie i czci. Można w sposób różny czcić i pamiętać - podkreślił Arłukowicz.
Akcja polityczna
Podsumowując kwestię krzyża przed Pałacem Prezydenckim Bartosz Arłukowicz zwrócił się do Ziobry: - Wasza akcja polityczna, którą urządziliście wokół tej sprawy, wasza próba zawłaszczenia tragedii i śmierci ludzi to jest robienie krzywdy krzyżowi. Wy robicie krzywdę krzyżowi - symbolowi wiary i największych emocji Polaków. Nikt inny, tylko wy.