Piątek, 31 lipca Nowa rada nadzorcza TVP będzie mogła wyrzucić Piotra Farfała i zrobić porządek w telewizji - przekonywał w programie "24 Godziny" Włodzimierz Czarzasty. Poseł PO Kazimierz Kutz przekonując, że PiS zawarł porozumienie z SLD ws. wyboru nowych organów nadzorczych mediów publicznych stwierdził: - Chcą (PiS i SLD - red.) wyrzucić Farfała, a w telewizji jest degeneracja. Będę z przyjemnością patrzył, jak z tym bajzlem toną.
Obecni w programie "24 Godziny" poseł PO Kazimierz Kutz, europseł PiS Ryszard Czarnecki i Włodzimierz Czarzasty, były sekretarz KRRiT sprzeczali się kto z kim się porozumiał, aby KRRiT mogła wybrać nowe rady nadzorcze TVP i Polskiego Radia.
"Trzeba rozwalić KRRiT"
- Powiało grozą. PiS lubi nocne skoki na media. tak było dwa lata temu i mamy polityczne zawłaszczenie mediów publicznych. Wzięli przystawki, które się uaktywniły (LPR i Samoobrona - red.). Teraz nową przystawką stała się teraz SLD. I to jest dziwne. Jeśli PiS wróci do władzy w TVP wraz z SLD, to scenariusz się powtórzy. SLD nie zdaje sobie sprawy, że te przystawki są zjadane przez PiS - ostrzegł Kutz.
- PiS skoczył w nocy na media. To prawda. Ale nie ma żadnej koalicji SLD z PiS-em - ripostował Czarzasty. I jednocześnie podkreślił, że trzyma kciuki za nową radę nadzorczą TVP, bo jego zdaniem w końcu ktoś zrobi porządek przy Woronicza i wyrzuci Piotra Farfała.
Jego zdaniem KRRiT należy "rozwalić", gdyż nie potrafiła zrobić porządku w mediach publicznych i miała przewodniczącą "coś tam coś tam" (chodzi o Elżbietę Kruk, która w Sejmie była pod wpływem alkoholu i przyłapana przez dziennikarzy mówiła bełkotliwie - red.).
"Czarzasty może krzyczeć i tupać"
- Pan Czarzasty zna arytmetykę i wie, że jeśli pan prezydent będzie miał inne zadanie niż Sejm i Senat, to KRRiT ocaleje - stwierdził z kolei Czarnecki. I dodał: - Pan Czarzasty może sobie co najwyżej werbalnie pokrzyczeć i potupać nogą, słusznie udowadniając, że nie ma żadej koalicji PiS i SLD. To suwerenna decyzja (wybór rad nadzorczych - red.) organu konstytucyjnego. Ludzie, którzy pracują ze sobą od lat znaleźli jakieś pole kompromisu może kulawego, ale lepsze takie niż żadne. Dajmy tym ludziom szansę. Prezes TVP robi złą robotę dla polskiego image w Europie. Jego dymisja im szybciej nastąpi tym lepiej. Mam nadzieję, że dni są policzone.
Kutz stwierdził, że odwołanie Farfała nie jest najważniejsze. - To, co się teraz stało,
oznacza że połowa rady (nadzorczej TVP - red.) to współpracownicy panów Czarzastego i Kwiatkowskiego. To niebywałe, nie sądziłem, że do tego dojdzie. To grzebanie telewizji do końca i kierowanie nią z tylnego siedzenia - przyznał Kutz. - Ja na tylne siedzenie się nie zmieszczę - ripostował Czarzasty.
"Niech PO nie zachowuje się, jak Kali"
- Proszę, żeby PO nie zachowywała się w tej sprawie, jak murzyn Kali. Jak przez rok PO miała w Sejmie ewidentną koalicję medialną z SLD i jak Kali ukradł krowę, to jest świetnie, a jak Kalemu ktoś krowę kradnie, to już jest fatalnie. Nie ma żadnej kolacji między PiS i SLD. Była kolacja między PO i SLD w Sejmie, ale PO oszukała lewicę, to wasza sprawa, między waszymi partiami. Teraz jest ewidentnie koalicja między PO, a sierotami Ligi Polskich Rodzin, które są we władzach telewizji publicznej. Może powinien się pan wstydzić - rzucił po adresem Kutza, Czarnecki.
- Co pan mówi, panie pośle. To są wasi koalicjanci - oburzał się poseł PO. I dodał: - Zagrabianie TVP i jej upartyjnienie doszło tak daleko, że należy doprowadzić do jej upadłości i budować zupełnie coś nowego. Jak to runie, a to musi runąć, zacznie się myśleć i innej telewizji: bez reklam i partyjnych cwaniaków.