Setki absolwentów i dziesiątki wykładowców z całej Polski. W takim otoczeniu, podczas uroczystej jubileuszu krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej, prezydent Andrzej Duda podzielił się ze zgromadzonymi żartem. Materiał "Szkła Kontaktowego" TVN24.
Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie od roku świętuje stulecie, jednak główne obchody obchodzono w piątek i sobotę.
W drugim dniu obchodów odbyło się posiedzenie senatu uczelni oraz inauguracja 101. roku akademickiego. Gościem był między innymi prezydent Andrzej Duda, który objął jubileusz honorowym patronatem.
Po przemówieniu prezydent skusił się na opowiedzenie żartu.
"Stary AGH-owski żart"
- To stary AGH-owski żart. (..) Jest ogólnoświatowa konferencja rektorów w Południowej Afryce i z Europy leci samolot pełen rektorów i niestety, nastąpiła awaria, samolot w okolicach Afryki Równikowej spadł do dżungli. Na szczęście większość pasażerów jakoś przeżyła, ale miejscowe plemię ogarnęło wszystkich rektorów. Wszyscy rektorzy zostali zjedzeni, poza jednym. Poza panem profesorem Ryszardem Tadeusiewiczem, rektorem AGH. Dlaczego? Bo wódź plemienia był jego kolegą, na elektrycznym na AGH - spuentował prezydent.
Urzędujący prezydent żartował nie po raz pierwszy. Poprzednio zabawiał zgromadzonych podczas spotkania z funkcjonariuszami w Centralnym Ośrodku Szkolenia Straży Granicznej w Koszalinie.
Autor: akw/adso / Źródło: tvn24