Nie żyje pacjentka Wielkopolskiego Centrum Neuropsychiatrycznego w Kościanie. Kobieta doznała poważnych obrażeń w wyniku pożaru, który wybuchł w szpitalnej sali. 57-latka zmarła tydzień po zdarzeniu. Sprawę bada prokuratura.
Prokuratura Rejonowa w Kościanie wyjaśnia okoliczności pożaru w jednej z sal w Wielkopolskim Centrum Neuropsychiatrycznym. Do zdarzenia doszło 17 maja w samo południe. W sali, w której pojawił się ogień, przebywała 57-letnia pacjentka. Pracownicy szpitala od razu zaczęli udzielać jej pomocy. Równocześnie trwała już ewakuacja pozostałych pacjentek.
- Kobieta doznała bardzo poważnych poparzeń, była przytomna i kontaktowa. Strażacy zastosowali opatrunki hydrożelowe oraz tlenoterapię - informował wówczas Dawid Kryś. Poszkodowaną przewieziono do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Niestety mimo udzielonej pomocy 57-latka zmarła 24 maja.
- Prokuratura rejonowa w Kościanie szczegółowo bada okoliczności tego zdarzenia. Postępowanie prowadzone jest w związku z artykułem 156 kodeksu karnego, który dotyczy spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ale to zostanie zapewne jeszcze zweryfikowane. Ze wstępnych ustaleń z sekcji zwłok wiemy, że przyczyną śmierci były oparzenia i obrażenia jakich 57-latka doznała w wyniku pożaru - tłumaczy Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Postępowanie prowadzono jest w sprawie. Na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów. Okoliczności wybuchu pożaru zbada biegły z zakresu pożarnictwa, który ma też wskazać jakie było źródło pojawienia się ognia.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP Kościan