"Pod kombinezonem jest człowiek taki sam jak ty"

Źródło:
TVN24
Materiał ze strefy czerwonej, ze środka szpitala zakaźnego
Materiał ze strefy czerwonej, ze środka szpitala zakaźnegoTVN24
wideo 2/5
Materiał ze strefy czerwonej, ze środka szpitala zakaźnegoTVN24

Janek chciałby znów mieć długą brodę, Natalia ugotować coś dla przyjaciół. Karolina od roku nie widziała mamy. Czy wkrótce to się uda? Od kilku tygodni pracowników ochrony zdrowia widujemy w kombinezonach i maskach. Właśnie je zrzucili i mówią jednym głosem: halo, pod tym strojem wciąż jest człowiek, nie maszyna.

Apelowali już, żeby #zostaćwdomu. Prosili też #niekłammedyka. Teraz mówią, że "pod kombinezonem jest człowiek taki sam jak ty". Tuż przed Wielkanocą w internecie pojawiły się zdjęcia medyków właśnie z takim dopiskiem. Niektórzy wrzucali dwie fotografie: jedną w pełnym szpitalnym rynsztunku, drugą z jakiejś prywatnej sytuacji. To nie przypadek, ale wyzwanie, które rzuciła kolegom i koleżankom pielęgniarka Anna, autorka bloga "Nursegram".

- Ta akcja to takie poklepanie po ramieniu koleżanek i kolegów po fachu. Nie jesteście sami, jest nas więcej i stawiamy temu czoło. Pomysł na pokazywanie twarzy medyków pojawił się spontanicznie. Chcieliśmy pokazać naszym pacjentom, potencjalnym pacjentom i ich rodzinom, że ich bliscy w tym trudnym czasie nie są otoczeni tylko zimnymi szpitalnym murami, ale jesteśmy też my. Pielęgniarki i pielęgniarze to ludzie z krwi i kości, też kochamy, płaczemy, tęsknimy i mamy na tyle duże zasoby empatii, że możemy sobie wyobrazić, co czują pacjenci z dala od rodziny - mówi tvn24.pl Anna.

Ale nie każdy tak ich postrzega.

- Moją uwagę przyciągnął emocjonalny wpis rodziny chłopaka, który umarł na Covid-19. Jego krewna napisała, że umierał sam. Pacjenci nigdy nie są sami, bo pod kombinezonami jesteśmy my. I to całą dobę, przez 7 dni w tygodniu. Byliśmy przed pandemią, będziemy też później. Jeszcze kilka miesięcy temu zarzucano nam brak ambicji i ciągłe popijanie kawy. Mówiono "niech jadą", a my zostaliśmy. Nie przestaliśmy dbać o naszych pacjentów. Wiele osób nazywa nas bohaterami, to miłe, ale my dalej jesteśmy tymi samymi ludźmi, którzy wykorzystują całą swoją wiedzę i doświadczenie dla dobra pacjentów - przekonuje.

Ania rzuciła wyzwanie. Pracownicy ochrony zdrowia je podjęli. Oni zdjęli maski, my daliśmy im głos.

Natalia, pielęgniarka na oddziale chirurgicznym i wewnętrznym

"Uwielbiam pracę z ludźmi. Na oddziale chirurgii często mam do czynienia z pacjentami po operacjach. Trafiają do mnie prosto z bloku. Czuwam przy nich w zerowej i w pierwszej dobie po operacji. Mogliby leżeć i czekać, aż ich przeniosą na salę. Ale dlaczego nie dać czegoś więcej od siebie? Uwielbiam to zaskoczenie i uśmiech na twarzach pacjentów, gdy tanecznym krokiem salsy prowadzę pionizację po zabiegu. Kiedy nie tylko monitoruję ich stan zdrowia, ale też wspólnie wybieramy utwory na tzw. koncert życzeń i razem śpiewamy. Jeden z pacjentów napisał mi kiedyś, że tym tańczeniem i śpiewaniem sprawiam, że oddział, na którym pracuję jest wyjątkowy. To wzruszające słowa, które na zawsze ze mną zostaną. Kocham swój zawód. W szpitalu wciąż jestem tą samą dziewczyną". 

Natalia jest pielęgniarkąArchiwum prywatne

"Czego najbardziej mi brakuje? Hmm... spotkań z ludźmi i gotowania dla większej liczby osób. W tym trudnym czasie to niemożliwe. O wyjściu do kina lub na siłownię nawet nie mówię. Podobnie jak o przebieżce. A to tylko namiastka tego, jak zwykle spędzałam czas po pracy. Pracy, którą kocham, ale, która jest niezwykle stresująca".  

Natalii brakuje spotkań z przyjaciółmi i szykowania dla nich smakołykówArchiwum prywatne

Adrianna, pielęgniarka na oddziale neurologii – na czas epidemii oddelegowana do strefy zakaźnej w szpitalu dziecięcym 

Opiekuję się tymi pacjentami, którzy trafiają do naszego szpitala na pobranie wymazu na koronawirusa. Badanie przechodzą na szpitalnym oddziale ratunkowym, potem trafiają do mnie i "wspólnie" czekamy na wyniki. Negatywny – są przyjmowani na konkretny oddział, pozytywny – zostajemy razem dłużej. I wtedy pomagam w całej potrzebnej diagnostyce. 

Adrianna w pełnym rynsztunkuArchiwum prywatne

Po godzinach zwykle można było mnie spotkać na koncertach. Jestem wokalistką w małym zespole. Kocham tworzyć muzykę i zawsze bardzo mnie to odprężało. Teraz koncertów brak, branża muzyczna upadła. A o wspólnym graniu jak dawniej można tylko pomarzyć. Kocham być pielęgniarką, kocham być wokalistką. Za tym drugim strasznie teraz tęsknię. 

Adrianna jest pielęgniarkąArchiwum prywatne

Janek, ratownik medyczny

"Na obu zdjęciach jest ten sam facet, czyli ja. Tak samo czuję, tak samo myślę. Tak samo się boję, kocham i tęsknię. Mało mam już wspólnego z rock&rollem ( może poza tym, że wciąż lubię strzały z adrenaliny i pracę pod presją), ale cholernie lubię to zdjęcie. Co robię jako ratownik medyczny? Mogę to określić w jednym zdaniu: zmieniam świat i pieluchy. Kalendarz to dla mnie rzecz umowna. Dni dzielę na te, w które jestem w pracy i te, które mam wolne. Poniedziałki, wtorki, czy inne dni tygodnia dla mnie nie istnieją.

Janek jest ratownikiem medycznymArchiwum prywatne

"Mało mam zdjęć niemedycznych z ostatniego czasu. No i chciałbym już mieć swoją brodę! Tęsknię za zwykłym wyjściem z domu, za spotkaniami z przyjaciółmi. Za piwkiem w plenerze. Za leżeniem na hamaku w lesie. Za normalnością. I jeszcze za tym, że mniej więcej wiem, kiedy mam dyżur i kiedy z niego będę mógł wrócić do domu".

"To zdjęcie powstało 6 lat temu. Mało mam teraz niemedycznych zdjęć i chwil"Archiwum prywatne

Karolina, pielęgniarka na oddziale intensywnej terapii 

"Od niedawna jestem pielęgniarką na OIOM-ie. To trudne miejsce. Jest tylko zespół medyków i życie lub śmierć pacjenta. Tu nie ma nic pomiędzy. Albo kogoś uratujesz, albo się nie uda. Jak przegrywasz to długo o tym myślisz, zastanawiasz się: dlaczego. Ale każde zwyciestwo na OIOM-ie to uczucie, którego nie da się opisać. Kocham to, co robię. Często wpadam o 6.30 na oddział z bananem na dziobie i wszyscy się patrzą na mnie, jakbym postradała zmysły. Pytają, co biorę, że jestem taka radosna jak szczygiełek. Ale ja też się boję, czasem trochę chlipię, dużo przeklinam i od początku tej "wojny" palę prawdopodobnie dwa razy więcej. Mimo to daję słowo, że zarówno ja, jak i wszyscy koledzy po fachu robimy wszystko, co się da, żeby jakoś to wszystko działało. Nawet, jeśli czasem to już tylko usiąść i płakać. Też się cykamy, też kochamy nasze rodziny, dzwonimy do siebie z płaczem".

Karolina jest pielęgniarkąArchiwum prywatne

"A to zdjęcie zrobiła mi moja mama, której nie widziałam już prawie od roku, przede wszystkim przez to, że pracuję i studiuję. Było lato, jechałyśmy wtedy na plażę. Prowadziłam auto, zdzierałam gardło śpiewając piosenki i w ogóle czułam się findongenialnie. Jak skończy się ta epidemia to pójdę do kina, a potem spakuję torbę, kupię bilet i polecę do mamy. Zabiorę ją na cały dzień na plażę. Ta myśl pomaga mi w walce".

"To zdjęcie zrobiła moja mama"Archiwum prywatne

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE PRZEZ TVN24GO

"KORONAWIRUS. RAPORT". EKSPERCI ODPOWIADAJĄ NA WASZE PYTANIA 

Gdy cichną brawa

Pracownicy ochrony zdrowia to tysiące ludzi. Praca każdego z nich to cegiełka do sukcesu całego zespołu. To lekarze, pielęgniarki, ratownicy, salowe, opiekunowie medyczni, zaopatrzeniowcy i kucharki. Wszyscy pracują pod wielką presją. Wszyscy są narażeni na koronawirusa. Na hejt też.

Adrianna: Niestety łatwo bije się brawa z daleka, trudniej okazać zrozumienie w codzienności. Nie byłam szykanowana ze względu na miejsce pracy, ale sąsiedzi, którzy wiedzą, gdzie pracuję boją się wsiadać do windy, którą jadę. Nie mam do nich pretensji. To kwestia niewiedzy, ale zadra zostaje. 

Janek: Hejt? Mnie osobiście nie dosięgnął. Jestem rosłym mężczyzną, nie boję się tego, że ktoś miałby do mnie jakieś uwagi. Niestety hejterzy to osoby słabe moralnie, więc na ofiary wybierają tych, których łatwiej skrzywdzić. Łatwiej im podejść do pielęgniarki niż do mnie.

Karolina: Nie spotkały mnie żadne przykrości, ale wiem, że niektórzy koledzy nie są postrzegani jako bohaterowie tylko jako zaraza. I ja się na to nie zgadzam. Na szczęście więcej jest tych wyrazów serdeczności i za to Polakom dziękujemy. Wielu z Was daje nam niesamowite ciepło. 

Natalia: Najważniejsze to pamiętać, że pod tym kombinezonem i goglami jest człowiek. Człowiek, który też się boi, ale gdy jest w drużynie daje radę. Nie rańmy, zrozummy i zaufajmy.

Od kilku tygodni pracowników ochrony zdrowia widujemy w kombinezonach i maskach. Właśnie je zrzucili i mówią jednym głosem: halo, pod tym strojem wciąż jest człowiek, nie maszyna. tvn24

Autorka/Autor:Aleksandra Arendt-Czekała /i

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24