Ulice zamieniły się w rzeki, wiatr łamał drzewa, woda wybijała studzienki. Konieczne było wypompowywanie wody z piwnic szpitala onkologicznego. Burza, która przeszła w czwartek przez Szczecin, wyrządziła sporo strat. Jej skutki będą usuwane jeszcze przez cały piątek.
Służby i nasi widzowie informowali o zalanych budynkach, samochodach. Strażacy informowali, że wieczorem wyjeżdżali 60 razy do interwencji związanych z burzą.
W czwartek po godz. 22 Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego wydał komunikat, w którym stwierdził, że najbardziej ucierpiała ul. Wilcza, gdzie woda podmyła nawierzchnię. "W związku z tym należy spodziewać się sporych utrudnień w tym rejonie. Ruch na ulicy Wilczej będzie prowadzony wahadłowo, dlatego, o ile to możliwe, zalecamy jej omijanie".
W szpitalu onkologicznym przy ul. Strzałowskiej w Szczecinie woda zalała piwnice, ratownicy zareagowali szybko i została jeszcze wieczorem wypompowana.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa//ec / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24