Spór o Tablice z 21 postulatami. Dyrektor ECS: nie oddamy ich

[object Object]
Tablice z 21 postulatami z sierpnia 1980 rokutvn24
wideo 2/2

Europejskie Centrum Solidarności nie wyda Tablic z 21 postulatami ze strajku w sierpniu 1980 r. w Stoczni Gdańskiej - poinformował na piątkowej konferencji Basil Kerski, dyrektor ECS. O ich zwrot wystąpiło Narodowe Muzeum Morskie, które chce je pokazać na wystawie w Sali BHP Stoczni Gdańskiej.

Konferencja prasowa odbyła się w piątek w Europejskim Centrum Solidarności w sali, gdzie od 2014 roku eksponowane są Tablice.

Na spotkaniu obecni byli: Lech Wałęsa, były prezydent i przywódca Solidarności, Bogdan Borusewicz wicemarszałek Senatu, Basil Kerski, dyrektor ECS, Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, Bogdan Lis, opozycjonista i przewodniczący Rady ECS oraz Maciej Grzywaczewski, współautor Tablic z 21 postulatami.

Basil Kerski poinformował, że ECS otrzymało 20 listopada pismo od Roberta Domżała, dyrektora Narodowemu Muzeum Morskiego w Gdańsku z prośbą o zwrot Tablic z 21 strajkowymi postulatami na wystawę do Sali BHP Stoczni Gdańskiej.

Na konferencji dyrektor ECS przeczytał list, który wysłał w odpowiedzi muzeum. - Kierując się nadrzędnym dla mnie dobrem ECS, nie mogę przyjąć propozycji porozumienia o rozwiązaniu umowy depozytu z dnia 4 lipca 2014 r. Działając z należytą starannością w celu utrzymania wysokiego poziomu merytorycznego oraz integralności wystawy stałej w ECS, mogę podejmować wyłącznie inicjatywy zmierzające do przedłużenia możliwości eksponowania Tablic na wystawie stałej, a nie skracania umówionego okresu ich depozytu - napisał Kerski do szefa Narodowego Muzeum Morskiego.

Tablice z 21 postulatami z sierpnia 1980 rokutvn24

Współautor Tablic: ich miejsce jest w ECS

Współtwórca Tablic z 21 Postulatami Maciej Grzywaczewski przypomniał, że wykonane ze sklejki tablice powstały w czwartym dniu strajku w sierpniu 1980 roku w Stoczni Gdańskiej.

- Razem z Arkadiuszem Rybickim (zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie smoleńskiej - przyp. red.) w obecności Sławka Rybickiego, obecnego senatora, spisaliśmy postulaty na tablicach, żeby ludzie, którzy przychodzą pod stocznię, widzieli, o co strajkują stoczniowcy - dodał. Następnie, Tablice znalazły się w budynku Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" w Gdańsku. - W 1981 roku przekazałem je, będąc wówczas dyrektorem biura Komisji Krajowej, na wystawę i do konserwacji Muzeum Morskiemu. Ale to było wypożyczenie, to było oddanie w depozyt. Tam w muzeum zastał je stan wojenny, gdzie dwóch pracowników, a nie samo muzeum jako instytucja, je wyniosło, bo złe służby chciałby zabrać te tablice. Zresztą przyszły i zabrały falsyfikaty i je zniszczyły. Dziewięć lat te tablice były zamurowane w prywatnym mieszkaniu. Po odzyskaniu przed Polskę niepodległości wróciły do muzeum - powiedział Grzywaczewski. Podkreślił, że "nigdy nie było aktu darowizny mojej i Arkadiusza Rybickiego o przekazaniu Tablic do wyłącznej dyspozycji muzeum". Wyjaśnił, że po nagłośnieniu w ostatnich dniach w mediach starań NMM o oddanie Tablic, wystąpił o opinię prawną.

- Ona jest jednoznaczna. Właścicielami tych tablic w świetle prawa autorskiego jestem ja i spadkobiercy Arkadiusza Rybickiego - powiedział Grzywaczewski.

Jak mówi, ważne jest, aby te tablice były w ECS, bo "to jest zwieńczenie wielu lat pracy".

- To miało być muzeum Solidarności, które sobie wymarzyliśmy - tłumaczył.

Muzeum Morskie: czekamy na odpowiedź

Marcin Westphal, zastępca dyrektora Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku przyznaje, że wysłali list do dyrektora ECS.

- Było to pismo z prośbą o rozważenie możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy użyczenia eksponatu muzealnego, jakim są tablice z utrwalonymi na niej 21 postulatami strajkowymi - mówi TVN24.

Jak dodaje, argumentowali to tym, że chcieli w jednym z oddziałów muzeum, czyli w sali BHP zorganizować wystawę, na której Tablice miałby być "najważniejszym eksponatem".

Na pytanie reportera TVN24 Adama Krajewskiego, czy ECS jest złym miejscem na przechowywanie tablic, Westphal odpowiedział, że nie.

- Europejskie Centrum Solidarności to jest bardzo dobre miejsce do eksponowania tych tablic. Zapewnia tam właściwe warunki przechowywania, więc jak najbardziej jest to dobre miejsce. Natomiast my chcielibyśmy również eksponat pokazać. Zresztą wypożyczaliśmy go wielokrotnie do wielu instytucji, zanim jeszcze powstało Europejskie Centrum Solidarności, a teraz chcielibyśmy pokazać go również na naszej wystawie - tłumaczył wicedyrektor.

Jak mówił, nie będzie odnosił się do piątkowej konferencji, ponieważ - ze względu na obowiązki służbowe - nie mógł się na niej pojawić.

- Czekamy cały czas na oficjalną odpowiedź ECS w sprawie ewentualnego wcześniejszego zwrotu tego eksponatu. Wówczas ustosunkujemy się do tego, co będzie w piśmie zawarte - podsumował Westphal.

Jak mówił TVN24 Basil Kerski, jego zdaniem jest to "decyzja polityczna".

- Myślę, że nikt z polskich renomowanych muzealników by nie wpadł na taki pomysł. To jest znowu niepotrzebne dzielenie Polaków. Możemy się spierać o współczesność o rozwiązywanie trudnych problemów dzisiaj, ale jeśli chodzi o Sierpień '80 powinniśmy mówić wspólnym językiem - mówił.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: MAK/ks / Źródło: TVN24/PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump stwierdził w niedzielę w mediach społecznościowych, że Kanada powinna stać się "ukochanym 51. stanem", dzięki czemu znikną cła, które prezydent Stanów Zjednoczonych nałożył poprzedniego dnia między innymi na to państwo.

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Źródło:
PAP

Policja zabezpieczyła szczątki balonu, najprawdopodobniej meteorologicznego, który znaleziono w Trękusku w powiecie olsztyńskim. Rzecznik straży pożarnej przekazał, że miał on na sobie oznaczenia napisane cyrylicą. To kolejne takie znalezisko w województwie graniczącym z Rosją.

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Źródło:
PAP

W wyniku pożaru w Gdańsku-Rudnikach spłonął namiot, w którym znajdowały się meleksy. Na miejsce zdarzenia zostało wysłane siedem zastępów straży pożarnej. Czarne kłęby dymu miały być widoczne z odległości paru kilometrów.

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Źródło:
tvn24.pl

Ogromne głazy osunęły się na część autostrady położonej we francuskim departamencie Sabaudia. Zablokowany został ruch, utworzył się gigantyczny korek. W związku z utrudnieniami ponad 1500 osób, które przebywały w tamtym popularnym wśród narciarzy rejonie, utknęło i trafiło do tymczasowych schronisk. Turyści musieli spędzić w nich minioną noc.

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Źródło:
ENEX, Francebleu

Policjanci zatrzymali trzy osoby, które mogą mieć związek zabójstwem w gdańskim Brzeźnie. Rano na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24
Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przemysław Godyla, pracownik poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych odkrył w siedzibie firmy dziesiątki napisów wykonanych przez więźniów. Inskrypcje pokrywają ściany w piwnicach kamienicy przy ul. Matejki 57. Po wojnie mieścił się tam milicyjny areszt, a zamknięci w nim ludzie wyryli na ścianach wstrząsające świadectwo swojej opresji. "Kiedy te ruskie sługusy będą siedzieć? Kiedy skończy się ich panowanie?", "Boże… zbaw Polskę… od oprawców.. czerwonych…" - to tylko niektóre z wydrapanych gwoździami inskrypcji.

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

Źródło:
Aleksander Przybylski

Dyrektorka Muzeum Luwru Laurence Des Cars zapowiedziała wprowadzenie oddzielnego biletu pozwalającego zobaczyć słynną Mona Lisę. Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił we wtorek, że Gioconda otrzyma własne, dedykowane pomieszczenie w Luwrze. To najsłynniejsze muzeum na świecie czeka gruntowny remont, który potrwa do 10 lat.

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Źródło:
PAP, CNN

"Latynosi za Trumpem 2024" - koszulkę z takim napisem rzekomo nosi mężczyzna zatrzymany przez amerykańskie służby migracyjne. Sam ma być Latynosem. Zdjęcie, które pokazuje tę sytuację, krąży po platformach społecznościowych. Nie dość, że jest stare, to jeszcze zostało przerobione. Wyjaśniamy.

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Źródło:
Konkret24

Dla mnie jest to sytuacja bardzo zaskakująca. W tej chwili mamy bardzo dobre oznakowanie - komentował tragiczny wypadek na A2 Andrzej Janicki, były policjant drogówki. Gość TVN24 mówił też, co należy zrobić w podobnej sytuacji, aby uniknąć zderzenia.

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Źródło:
TVN24

Rozliczenia idą tak szybko, jak to jest tylko możliwe - przekonywała w niedzielę wiceministra edukacji Joanna Mucha. Odniosła się w ten sposób do doniesień dziennikarzy tvn24.pl, iż do tej pory jedynie 3,5 miliona złotych z 40 milionów złotych wróciło do Skarbu Państwa z dotacji dla powiązanych z Prawem i Sprawiedliwością organizacji w ramach tak zwanej afery willa plus. Z hasłem jej rozliczenia koalicja rządowa szła do wyborów w 2023 roku.

Wiceministra: procedury trwają, ale to nie oznacza, że ci, którzy dostali pieniądze nielegalnie, będą bezkarni

Wiceministra: procedury trwają, ale to nie oznacza, że ci, którzy dostali pieniądze nielegalnie, będą bezkarni

Źródło:
tvn24.pl

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził w niedzielę, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa powinna była zaczekać na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został w piątek doprowadzony przez policję już po tym, jak komisja zamknęła posiedzenie i uchwaliła złożenie wniosku o zatrzymanie Ziobry na 30 dni. Hołownia dodał, że ta "procedura zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące".

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

Źródło:
PAP

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

31-latka z Zabrza poszukiwali policjanci i sądy, wystawiono za nim cztery listy gończe i cztery nakazy doprowadzenia do aresztu. Zgubiły go uczynność i zepsute światło w aucie. Policjanci z Wolsztyna (Wielkopolskie) zatrzymali mężczyznę, gdy podwoził kolegę, któremu samodzielną podróż uniemożliwiał sądowy zakaz.

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Źródło:
tvn24.pl

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Słynny świstak Phil z miasta Punxsutawney w Pensylwanii został wyciągnięty z nory. Gryzoń zobaczył swój cień i się ukrył, co według wierzeń oznacza, że zima ma potrwać jeszcze kolejne sześć tygodni.

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Źródło:
CNN, ENEX

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W czwartym dniu po egzekucji Franza Kutschery odbył się jego "ślub" z 26-letnią Jane Lillian Steen, norweską volksdeutschką. Zamiast wesela odbył się pogrzeb. Kat Warszawy został pochowany na powązkowskim niemieckim "cmentarzu bohaterów".

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Źródło:
PAP

Wielkie święto muzyki coraz bliżej. W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu wręczone zostaną nagrody Grammy. Po raz piąty galę poprowadzi południowoafrykański komik Trevor Noah. Czy Beyoncé w końcu doceniona zostanie w kategorii album roku, czy Taylor Swift poprawi swój rekord w tej kategorii? Werdykt Akademii Fonograficznej przed nami.

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Źródło:
tvn24.pl