We wtorek, po raz jedenasty, na całym świecie obchodzony jest światowy dzień bez samochodu. Swoje "cztery kółka" zostaw więc na parkingu, a do pracy przejdź się na piechotę, pojedź rowerem albo komunikacją miejską. W tej ostatniej dzisiaj nie musisz kasować biletu.
Celem "antymotoryzacyjnej" akcji jest popularyzacja proekologicznych zachowań.
Przyjemnie nie tylko w samochodzie
Kampania ma także zachęcać ludzi korzystania z alternatywnych środków transportu, promować transport publiczny, ale także pokazać, że życie w mieście bez samochodu jest nie tylko możliwe, ale również o wiele przyjemniejsze.
Jak tłumaczą organizatorzy akcji, mimo iż jest to tylko jeden dzień w roku, przyczynia się – przynajmniej w jakimś stopniu – do zmniejszenia hałasu, zanieczyszczenia powietrza i po prostu wpływa na polepszenie jakości życia w mieście.
Bez kółek po raz jedenasty
Prekursorami ekologicznej akcji są Francuzi, którzy w 1998 roku po raz pierwszy przeżyli "dzień bez czterech kółek". Od tego czasu 22 września został ustanowiony Światowym Dniem Bez Samochodu.
Z okazji tego osobliwego, acz korzystnego dla środowiska święta, wiele aglomeracji zamyka swoje centra dla zmotoryzowanych. W w zamian środkami komunikacji miejskiej można jeździć bezpłatnie – również w wielu polskich miastach.
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: TVN24