- Zbrodni katyńskiej nie można nazwać inaczej, jak ludobójstwem - jednoznacznie stwierdził prezydent Lech Kaczyński podczas przemówienia w 70. rocznicą napaści Związku Radzieckiego na Polskę. Prezydent wziął udział w uroczystości otwarcia Alei Ofiar Katyńskich na terenie kampusu studenckiego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
- 17 września, przed równo 70 laty, na tereny II Rzeczypospolitej wkroczyła armia, używam słowa "wkroczenie" jako synonim słowa "agresja". To była agresja, która w rezultacie skróciła opór w walce z hitlerowskim najeźdźcą i zmieniła mapę ówczesnej Europy - powiedział Lech Kaczyński.
"Ludobójstwo"
Prezydent podkreślił, że zbrodni katyńskiej nie można nazwać inaczej jak tylko ludobójstwem. - Czy można nazwać ją inaczej jak ludobójstwem - śmiem twierdzić, że nie. I nie będę w tej chwili wdawał się w definicje - oświadczył prezydent.
Przypomniał, że ofiarami tej zbrodni padło ponad 30 tys. osób - 19 tys. więźniów i 11,5 tys. jeńców. - Bez sądu, bez konkretnych zarzutów postanowiono ich zabić, taka jest istota Katynia - mówił prezydent. - Musimy czcić ich pamięć, nie dlatego, że lubimy być ofiarami, ale dlatego, że padli ofiarą niewyobrażalnej zbrodni - dodał Lech Kaczyński i podkreślił, że dla Polski Katyń oznaczał eksterminację inteligencji.
Po przemówieniu odsłonił tablicę poświęconą ofiarom zbrodni katyńskiej i posadził pamiątkowy dąb.
Prezydent gościem honorowym
Uroczystość otwarcia Alei Ofiar Katyńskich z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego odbyła się na terenie kampusu studenckiego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Po niej Lech Kaczyński miał wziąć udział jako gość honorowy w inauguracji XVIII Powszechnego Zjazdu Historyków odbywającego się w Olsztynie. Po południu prezydent wróci do Warszawy na kolejne obchody rocznicy 17 września.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24