Jest już lokal zastępczy dla mieszkańców hotelu socjalnego w Chełmży, który zostanie zamknięty ze względów bezpieczeństwa. Jak wykazała kontrola budynku, brakuje w nim wentylacji, drogi ewakuacyjne nie pozwalają się wydostać, a ściany są łatwopalne. Mieszkańcy prawdopodobnie trafią do byłej noclegowni.
Kontrole przeprowadzone po tragicznym
Kiedy zaczęłam używać kuchenki na prąd, to w kuchni mi się ściana zapaliła Jedna z mieszkanek hotelu w Chełmży
Jedna z pierwszych dotyczy hotelu socjalnego w Chełmży w Kujawsko-Pomorskiem. Po kontroli nadzór budowlany uznał, że lokal jest w fatalnym stanie technicznym i nie nadaje się do zamieszkania. - Zimą mieszkańcy używali pieców akumulacyjnych. To nie do pomyślenia, żeby ludzie ten budynek użytkowali jako socjalny - mówi Tadeusz Julke, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Toruniu.
50 mieszkających tam osób wyprowadzi się prawdopodobnie do byłej noclegowni, w której według wcześniejszych planów miała być zorganizowana szkoła muzyczna. Sam hotel może nawet zostać zburzony.
Nie można tu mieszkać
30-letni budynek nigdy nie był remontowany. Ma łatwopalne ściany, zbyt długą drogę ucieczki w przypadku pożaru, brak hydrantów, nielegalnie podłączone kuchenki elektryczne i butle z gazem.
- Kiedy zaczęłam używać kuchenki na prąd, to w kuchni mi się ściana zapaliła - przyznaje Magdalena Bajerska, jedna z mieszkanek.
Kierownik hotelu w Chełmży Wiktor Mol twierdzi, że interweniował, by zlikwidować instalację, która pozwalała na gotowanie. - Wiedział o tym, że te kuchenki są, ale do niczego się nie przyczepił - ripostuje Bajerska.
Stanem hotelu zajęła się już prokuratura, bo nadzór budowlany doniósł o złamaniu prawa.
Stracą dom?
Lokatorzy hotelu socjalnego w Chełmży mieli mieszkać tam tylko przez krótki czas, ale zostali na lata. Pokoje na jedną noc stały się domem dla najbiedniejszych, eksmitowanych i bezdomnych. Teraz znów stracą dach nad głową. I bardzo się tego boją.
- To tragiczna sytuacja, bo jak nie będzie mnie gdzie ulokować, to czeka mnie ulica - mówi Mirosława Żakowska, jedna z mieszkanek.
Źródło: TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn