Na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala w Zielonej Górze przebywa 37-letni skoczek, który w sobotę po południu miał poważny wypadek podczas pokazów w Żaganiu w woj. lubuskim. - Mężczyzna popełnił błąd przy lądowaniu i uderzył w ziemię. Ma złamaną nogę i najprawdopodobniej wstrząs mózgu - mówi tvn24.pl nadkomisarz Sylwia Woroniec z policji w Żaganiu.
Do wypadku doszło kilka minut po godzinie 17 podczas obchodów 66 rocznicy Wielkiej Ucieczki, czyli ucieczki 80 lotników ( w tym sześciu Polaków) z niemieckiego obozu jenieckiego Stalag Luft III.
Skoczek na OIOM-ie
Jeden ze skoczków aeroklubu w Zielonej Górze popełnił błąd podczas lądowania i - według świadka, który przysłał nam informację o zdarzeniu platformę Kontakt TVN24 - "z bardzo dużą siłą uderzył o ziemię".
Na miejscu natychmiast pojawili się ratownicy. Mężczyzna doznał otwartego złamania podudzia lewej nogi. - Z objawami wstrząsu mózgu został zabrany po kilkunastu minutach przez helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala wojewódzkiego w Zielonej Górze - relacjonuje oficer prasowa żagańskiej policji.
Lekarze odmawiają informacji na temat stanu zdrowia skoczka. Potwierdzają jednak, że rzeczywiście nadal przebywa na OIOM-ie.
Źródło: Kontakt TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz/Kontakt TVN24