Tragedia w rejonie Zawratu w Tatrach. Zginęła węgierska turystka, a dwóch innych turystów jest rannych. W tej chwili ratownicy znoszą ofiarę z gór w kierunku Murowańca. Nie mogą skorzystać z pomocy śmigłowca z powodu silnego wiatru.
Do wypadku doszło pod Zawratem od strony Hali Gąsienicowej. - Przyczyną było najprawdopodobniej poślizgnięcie i upadek z dużej wysokości - poinformował dyżurny ratownik TOPR Piotr Bednarz.
Wcześniej śmigłowiec wywiózł grupę ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w rejon wypadku i zabrał stamtąd dwóch poszkodowanych Węgrów. Zostali przetransportowani do zakopiańskiego szpitala. Jednak kolejny lot śmigłowca nie powiódł się, ponieważ w górach wzmógł się wiatr.
Ratownicy udzielili pomocy również trzem innym Węgrom, którzy wspólnie wędrowali po Tatrach. TOPR-owcy sprowadzili ich z trudnego terenu.
Niebezpieczny Zawrat
Przełęcz Zawrat to jeden z najtrudniejszych i najbardziej niebezpiecznych szlaków w Tatrach Wysokich. Co roku dochodzi tu do kilku śmiertelnych wypadków.
W wyższych partiach Tatr warunki do uprawiania turystyki są trudne. W partiach graniowych i szczytowych szlaki przykryte są cienką warstwą śniegu, a w wielu miejscach, szczególnie po północnej stronie i w miejscach zacienionych są oblodzone i śliskie. Dodatkowym utrudnieniem jest wiejący wiatr halny.
Źródło: IAR, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP?Grzegorz Momot