- W ciągu najbliższych tygodni rząd przyjmie projekt ustawy umożliwiającej otwarcie przed Euro 2012 dla ruchu nawet niewykończonych dróg - powiedział w RMF FM minister transportu Sławomir Nowak. - Ta sprawa jest niezagrożona, jestem o nią spokojny - podkreślił.
Na początku lutego minister informował, że jego resort przygotował projekt zmian w przepisach, który zakłada, że nadzór budowlany będzie mógł zezwolić na użytkowanie drogi pomimo tego, że nie wszystkie prace budowlane lub wykończeniowe zostaną zakończone. Nadzór będzie mógł też dopuścić drogę do użytku nawet wówczas, jeśli nie będzie ona spełniać wszystkich wymagań nałożonych przez prawo ochrony środowiska. Taka droga musi jednak - w świetle proponowanych zmian - spełniać wymogi prawa budowlanego, dotyczące bezpieczeństwa użytkowników.
"W zasadzie skończona autostrada"
- Ustawa jest po Komitecie Stałym (Rady Ministrów - red.), więc czeka już na Radę Ministrów (...) Jestem już po rozmowach z prezydium komisji infrastruktury, będziemy szybko procedowali - powiedział Nowak w sobotę. Dodał, że ustawa będzie przewidywała określony czas dopuszczenia drogi do ruchu, warunki, określony odcinek oraz prędkość, z jaką będzie się można po niej poruszać.
Pytany, jak to będzie wyglądało w przypadku autostrady A2 na odcinku Stryków - Konotopa, minister powiedział, że będzie to "w zasadzie skończona autostrada", z pełnym oznakowaniem poziomym i pionowym, być może bez wszystkich ekranów akustycznych i innych tego rodzaju rzeczy. - Na niewielkim odcinku przewidujemy przejezdność z prędkością od 70 do 90 km/h, a na wszystkich pozostałych odcinkach będzie normalna prędkość, 140 km/h - zaznaczył minister..
W połowie tygodnia Sławomir Nowak przyznał, że dotrzymanie terminu ukończenia autostrady A2 Stryków-Konotopa jest zagrożone. Opóźnienie spowodowane jest głównie tym, że w połowie roku z budowy został wyrzucony główny wykonawca - chińska firma Covec, która nie radziła sobie z finansami. Znalezienie nowego konsorcjum, które zakończy pracę, trwało kilka tygodni. Resort transportu obiecywał jednak, że droga będzie przejezdna na Euro 2012. Do tego trzeba jednak zmienić obowiązujące prawo.
Źródło: PAP