Podlasianie obrazili się na żubra, który do dziś widniał w logo województwa. Był "przestarzały" i - jak tłumaczono na wtorkowej konferencji prasowej - za mało otwarty. Poza tym "trudno przekładał się na nośniki reklamowe". We wtorek stary żubr przeszedł więc na emeryturę. W logo zastąpił go żubr zupełnie nowy - tak "dynamiczny, różnonarodowy i różnokolorowy", że aż wzrok wysiada od patrzenia.
Żubr w nowym logo województwa składa się z dziesiątków kwadratów, przypominających komputerowe piksele. Logo zaprojektował prof. Leon Tarasewicz, malarz, który pochodzi i mieszka na Podlasiu.
Nie było konkursu, nie było przetargu. - Po prostu Tarasiewicz został zaproszony do zaprojektowania nowego logo i zaproszenie przyjął - tłumaczył na konferencji prasowej marszałek województwa podlaskiego Jarosław Dworzański.
Różnorodność wielokolorowa
Podlasiu zachciało się nowej twarzy bo, jak pokazały wyniki badań w zleconym przez zarząd województwa, stare logo było mało rozpoznawalne w regionie i poza nim. Marszałek wyliczał, że było też przestarzałe graficznie, anachroniczne, i "trudno przekładalne na nośniki reklamowe".
Przestarzały
Jego bohaterem też był żubr, a w zasadzie jego ciemny kontur, oraz zielony fragment świerku. Zwierze, tyle że nowocześniejsze, pozostało w logo ponieważ wszyscy byli zgodni, że jest dobrym symbolem regionu. Nowy żubr, aby zostać twarzą województwa, musiał spełnić jednak kilka warunków. Marszałek zaznaczał, że logo miało być "atrakcyjne, dynamiczne, a jednocześnie pokazujące różnorodność i wielokulturowość regionu". Żubr musiał się dostosować.
Babcia może wyhaftować
Nowy bohater ma ponoć jeszcze jedną zaletę. Według autora logo, który ostatnio projektował m.in. logotyp Europejskiego Roku Dialogu Międzykulturowego oraz Kongresu Kultury Polskiej, "każda babcia może go z łatwością wyhaftować".
ŁOs//kdj
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Leon Tarasewicz/ Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego