Mieli sprawdzić jak w Nowym Jorku zarządza się miastem, jak funkcjonuje numer informacyjny dla mieszkańców i turystów i jak dba się o bezpieczeństwo. Wszystko w związku z Euro 2012. Tyle tylko, że na szkolenie do USA wybrali się urzędnicy z Lublina, a w ich mieście mistrzostw nie będzie.
Wyjazd sponsorowany
O sprawie pisze wtorkowa "Rzeczpospolita". Na seminarium do Nowego Jorku wyjechała trzyosobowa delegacja. Jak ustalił dziennik, oficjalnie urzędnicy mieli szkolić się w ramach przygotowania do piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.
Co ciekawe, za szkoleniowy wyjazd swoich urzędników wcale nie zapłaciło miasto. Koszty przelotu z Polski, noclegów i części wyżywienia pokrył koncern Oracle. Firma zajmuje się dostawami oprogramowania dla przedsiębiorstw, z którego usług korzysta m.in. Urząd Miasta Nowy Jork, ale też Lublin.
Jak ustaliła "Rzeczpospolita", lubelski ratusz pracuje na systemie informatycznym Oracle od 2006 roku. W 2007 roku zwycięzcą przetargu na dostawę sprzętu, oprogramowania i szkolenie pracowników została powiązana z Oracle Polska lubelska spółka Asseco Business Solutions.
Specjalna delegacja
Skład delegacji też trudno uznać za przypadkowy. Na jej czele stał Krzysztof Łątka, dyrektor departamentu sekretarza miasta i rezerwowy kandydat PO do Parlamentu Europejskiego. To jemu w ratuszu podlega Wydział Informatyki i Telekomunikacji. Ten sam, który przygotowywał przetarg wygrany przez Asseco.
Dyrektor nie chciał rozmawiać z dziennikarzami gazety. Sprawę szkolenia w USA komentuje tylko na swojej stronie internetowej, gdzie przekonuje, że realne jest powielenie nowojorskich rozwiązań w Lublinie.
Na temat urzędniczego szkolenia milczy też Oracle.
Prezydent żąda raportu
Sprawa trafiła do prezydenta Lublina Adama Wasilewskiego. – Gdy się okazało, kto jest sponsorem, puściły mu nerwy - twierdzi jeden z wysokich rangą urzędników ratusza. Sam Wasilewski informacje komentuje łagodniej. – Nie znam powodów, dla których musiałbym podważać zasadność tego wyjazdu, niemniej czekam na pełny raport w tej sprawie – mówi w rozmowie z gazetą.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: SXC