- Każdy tu w Polsce, mówię tu szczególnie o politykach prawicy, kto krzycząc "Polska" mówi równocześnie, że Europę trzeba lekko rozmontować, działa przeciwko polskiemu interesowi narodowemu - mówi premier Donald Tusk w najnowszym spocie wyborczym Platformy Obywatelskiej.
30-sekundowy film to fragment przemówienia, które szef rządu wygłosił w czasie sobotniej Krajowej Konwencji Platformy Obywatelskiej. Podczas spotkania przedstawione zostały "jedynki" list wyborczych partii do Parlamentu Europejskiego.
- Ludzie z pokolenia moich rodziców dobrze pamiętają, co znaczy Europa egoizmów narodowych - mówi w spocie lider PO. - Każdy, kto naraża nasze bezpieczeństwo, powinien dostać od Polaków jednoznaczne „nie” - dodaje i apeluje do wyborców: - Nie wybierajmy w Polsce tych, dla których Unia jest problemem i wierzę, że Polacy będą w tym konsekwentni.
"Nie poprowadzimy Polaków na Dzikie Pola"
W sobotę premier Donald Tusk apelował także, by Polacy wybrali ludzi twardo stąpających po ziemi, a nie tych, którzy kierują się "chciejstwem". - My nie poprowadzimy Polaków na Dzikie Pola, będziemy strzec racjonalizmu - deklarował. Wskazywał na różnicę pomiędzy Platformą a PiS. - My zrozumieliśmy, że aby Polska stała się częścią Zachodu, musimy o tym mówić i to robić; musimy odrzucić pokusę takiego durnego myślenia o polityce, które polega wyłącznie na chciejstwie, na fałszywym ocenianiu własnych możliwości i na narażaniu współobywateli, które są efektem niedojrzałości politycznej i nieprzemyślanych doktryn politycznych - mówił szef PO.
Wojna na spoty
W marcu rozpoczęła się wojna na spoty między PO a PiS. Najpierw partia Jarosława Kaczyńskiego uderzyła w kandydatów PO na europosłów. Dostało się m.in. Michałowi Boniemu za to, że "chciał ograniczyć wolność w internecie"; Jackowi Rostowskiemu za to, że "zadłużył Polskę bardziej niż Gierek"; Michałowi Kamińskiemu za to, że w "PE bił rekordy nieobecności".
PiS uderzyło też w Jacka Protasiewicza, któremu wytknęło, że ośmieszył Polskę "nazistowskim skandalem" na lotnisku we Frankfurcie nad Menem. Spot skwitowało stwierdzenie: "Zawiedli w Polsce, zawiodą w Europie".
W odpowiedzi, PO w spocie utrzymanym w identycznej stylistyce ostrzegła, iż "siewcy obciachu ruszają na Europę". Są to - według PO - Adam Hofman (nie startuje do europarlamentu) chwalący się wielkością swojego przyrodzenia, Karol Karski ("jedynka" na podlaskiej liście PiS) z wyrokiem za zdemolowany pokój hotelowy oraz Krystyna Pawłowicz (nie startuje) nazywająca flagę Unii szmatą. Platforma przypomina także w spocie, że podczas marszu PiS w Warszawie Unia Europejska została porównana do obozu koncentracyjnego. Reklamówka kończy się stwierdzeniem "PiS - obciach w Polsce, obciach w Europie".
W wyborach do PE, które odbędą się 25 maja, Polacy wybiorą 51 europosłów.
Autor: db / Źródło: tvn24