Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu oficjalnie wystąpił do Polski o wyjaśnienia w sprawie tajnych więzień CIA - donosi "Rzeczpospolita". Sędziowie żądają dokumentów, które zezwoliły amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej na przetrzymywanie w naszym kraju osób podejrzanych o terroryzm. Rząd ma czas na odpowiedź do 5 września.
Trybunał pyta rząd o wyjaśnienia po skardze, którą w Strasburgu w maju 2011 roku złożył przeciwko Polsce Abd al Rahim al Nashiri. Saudyjczyk twierdzi, że był on przetrzymywany i torturowany przez CIA na terenie naszego kraju. "Rzeczpospolita" zauważa, że skoro Trybunał wystosował do polskiego rządu prośbę, oznacza to, że w Strasburgu zapadnie w tej sprawie wyrok.
Trybunał chce wiedzieć m.in., czy istnieje między Polską a USA umowa o organizacji specjalnego więzienia. Chce także wyjaśnień, na jakiej podstawie al Nashiri otrzymał w polskim śledztwie status pokrzywdzonego.
Rząd będzie współpracować?
Jak pisze "Rzeczpospolita" Trybunał postawił Polskę przed trudnym wyborem. Rząd musi zdecydować, czy wybiera współpracę z Trybunałem czy stanie po stronie utrzymania strategicznego bezpieczeństwa państwa i nie przekaże żadnych informacji. Sprawa nie jest jednoznaczna.
- Konsekwencje ewentualnej odmowy współpracy z Trybunałem to ryzyko wyroku (jak w przypadku skargi katyńskiej), mówiącego o naruszeniu art. 38 europejskiej konwencji praw człowieka - twierdzi prof. Ireneusz Kamiński z PAN. Zauważa, że może mieć to wpływ na wyrok, jaki zapada w danej sprawie oraz na wysokość zadośćuczynienia. Z kolei prof. Robert Chesney, profesor prawa międzynarodowego z Uniwersytetu Teksańskiego, sądzi, że Polska nie powinna ujawniać informacji, powołując się na ochronę bezpieczeństwa narodowego. - Jednocześnie wygląda na to, że USA zostawiły Polskę, aby sama poradziła sobie z konsekwencjami tej sprawy. Przeciwko Polsce
Skargę przeciwko Polsce rozważa także Palestyńczyk Abu Zubaydah, który już poskarżył się do Strasburga na Litwę, gdzie miał być przetrzymywany od 2005 roku. Abd al Rahim al Nashiri przebywa teraz w Guantanamo. Za udział w ataku na amerykański statek USS "Cole" w Jemenie z 2000 roku grozi mi kara śmierci. Polski rząd na ustosunkowanie się do pytań Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. al Nashiriego ma czas do 5 września.
Autor: pk/fac/k / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24