Chcemy wybierać prezydenta bezpośrednio, a w następnych wyborach - najpewniej prezydenta Donalda Tuska - wynika z sondażu Millward Brown SMG/KRC dla "Faktów" TVN. Badani opowiedzieli się przeciw większości pomysłów rządu na zmianę konstytucji, ich aprobatę zyskał tylko projekt odchudzenia Sejmu.
W prezydenckim wyścigu wciąż prowadzi Donald Tusk, ale jego przewaga nie jest powalająca i na pewno nie wystarczy na wygraną W pierwszej turze. Obecnego premiera popiera 32 procent ankietowanych. Drugi – z poparciem 17 procent – jest Lech Kaczyński, ale po piętach depcze mu Włodzimierz Cimoszewicz (16 procent głosów).
Tusk bierze drugą turę
Liczy się tylko ta trójka: na następnego w kolejności Andrzeja Olechowskiego chce głosować tylko 5 procent badanych, na Andrzeja Leppera - 4 procent, a na Waldemara Pawlaka – 3 procent.
W drugiej turze też przewidywalnie. Tusk wygrywa z Kaczyńskim (56 do 30 procent) i z Cimoszewiczem (43 do 38 procent). W pojedynku Cimoszewicz-Kaczyński obecny prezydent znów przegrywa stosunkiem głosów 54 do 32.
Zmiany w konstytucji? Nie, dziękujemy
Ankieterzy zapytali też Polaków o proponowane przez Donalda Tuska zmiany w konstytucji. Z największym oporem spotkał się pomysł wyboru prezydenta przez parlament. Zdaniem 91 procent badanych głowę państwa powinny wybierać obywatele, tylko 7 procent poparło inicjatywę PO.
Raczej nie chcemy też przekazywać całej władzy wykonawczej w ręce premiera. W sumie 52 procent badanych mówi temu pomysłowi „nie” (w tym 19 „zdecydowanie nie”). 40 procent natomiast uważa to za dobre rozwiązanie (ale tylko 17 jest na „zdecydowanie tak”).
Z kolei pomysł zmniejszenia liczby parlamentarzystów Polakom się podoba. Za jest w sumie 84 procent, przeciw – 11.
3/5 wybiera się do urn
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, deklarowana frekwencja wyniosłaby 60 procent. Tylko co piąty (21 procent) badanych na pewno nie chce iść do urny. Bardziej obywatelską postawę prezentują mężczyźni, osoby najmłodsze (18-24 lata) i najstarsze (powyżej 60 lat), mieszkańcy największych miast i wyborcy Włodzimierza Cimoszewicza. Najbardziej leniwi są z kolei wyborcy Andrzeja Olechowskiego.
Sondaż został zrealizowany 23 listopada na reprezentatywnej grupie 1011 dorosłych Polaków.
Źródło: "Fakty" TVN