Antyterroryści zatrzymali "jedynkę" ze słowackiej listy poszukiwanych. 41-letni Karol M. miał w 2004 r. zlecić zabójstwo byłego policjanta. W zamachu zginęła żona i dziecko funkcjonariusza.
Informację o tym, że Karol M. przebywa na terenie Polski, policjanci otrzymali na początku października od swoich czeskich kolegów. - Funkcjonariusze z wydziału poszukiwań KGP ustalili, że mężczyzna może się ukrywać w jednej z luksusowych willi na terenie Krakowa. Tam też został zatrzymany - opowiada rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski.
Zatrzymanie Słowaka - jak dodaje Sokołowski - było dynamiczne. Do domu w luksusowej dzielnicy, w którym ukrywał wraz z konkubiną, wkroczyli antyterroryści oraz policjanci z Krakowa i Słowacji z bronią długą i w kamizelkach kuloodpornych. Podejrzewano, że mężczyzna może być uzbrojony.
Ukrywał się w Polsce i Europie
- Z naszych ustaleń wynika, że 41-latek mógł ukrywać się na terenie Polski od kilku miesięcy. Wcześniej ukrywał się w innych krajach Unii Europejskiej - mówi Sokołowski. Na miejscu znaleziono dokumenty ze zdjęciem Słowaka wystawione na inne nazwisko oraz 17 telefonów komórkowych.
Według informacji, jakie otrzymali polscy policjanci, Karol M. w 2004 roku zlecił zabójstwo byłego policjanta. Zamachowcy ostrzelali należący do niego samochód. W środku zamiast funkcjonariusza siedziała jego żona i 10-letnie dziecko. Obydwoje zginęli.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Zdjęcia operacyjne policji