Policjanci Centralnego Biura Śledczego namierzyli i zlikwidowali nielegalną fabrykę markowych papierosów pod Włocławkiem. Zatrzymano 9 osób, w tym szefa grupy. Działalność grup - jak szacuje CBŚ - mogła spowodować nawet kilkumilionowe straty Skarbu Państwa i właściciela marki papierosów.
Z informacji policji wynika, że maszyny, które zostały zabezpieczone w hali produkcyjnej, mogły w ciągu doby wyprodukować około miliona sztuk papierosów.
9 osób zatrzymanych
Policjanci CBŚ rozpracowywali grupę produkującą nielegalnie papierosy pół roku. Wreszcie w sobotę rano weszli do hali, która miała być chłodnią owoców. Zatrzymali tam właściciela hali, jego syna oraz trzech łodzian i obywatela Ukrainy. Na pomoc im ruszył drugi syn plantatora, który poszczuł policjantów psem. Szybko został jednak obezwładniony i zatrzymany.
Później policjanci zatrzymali jeszcze dwóch mężczyzn i kobietę. W sumie 9 osób.
Zatrzymani usłyszą zarzuty nielegalnego wytwarzania wyrobów tytoniowych, a niektórzy z nich także udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, co dodatkowo podwyższa karę do 10 lat więzienia.
Specjalnie przygotowany budynek
Budynek, w którym zorganizowano fabrykę, był specjalnie przygotowany. Miał wyciszone ściany, tak aby nie było słychać pracy maszyn, a wewnątrz nie działały nawet telefony komórkowe.
W magazynach policjanci zabezpieczyli ponad 500 tys. sztuk gotowych papierosów, blisko 750 kg krajanki tytoniowej oraz 1 mln. gotowych pustych, pudełek do papierosów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: kujawsko-pomorska.policja.gov.pl