Ustawa łagodząca wymogi dostępu do 50 zawodów trafi do podpisu prezydenta. W czwartek Sejm przyjął ponad 140 poprawek zaproponowanych przez Senat do tego aktu prawnego, który jest pierwszą transzą deregulacji.
Sejm uchwalił pierwszą transzę deregulacyjną w drugiej połowie kwietnia. Senat zgłosił do niej 173 poprawki w połowie maja. Posłowie w czwartek głosowali nad tymi poprawkami ponad półtorej godziny i większość z nich zaakceptowali.
Przyjęta została m.in. zmiana przewidująca utrzymanie obowiązku wykupienia ubezpieczenia OC przez pośredników w obrocie nieruchomościami i zarządców nieruchomości. Ponadto - zgodnie z poprawką, w imię bezpieczeństwa wykonywania zawodu - osoby te będą musiały wykonywać swe czynności na podstawie umowy, która obowiązkowo będzie w formie pisemnej.
Zmiana nie dotyczy wszystkich
Jak tłumaczył wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski, poprawka ta nie dotyczyła dostępu do zawodów zarządcy i pośrednika i nie będzie prowadziła do ograniczenia tego dostępu. Dodawał, że zmiana ma natomiast służyć "zwiększeniu gwarancji dla klientów usług świadczonych przez te podmioty".
Sejm zaakceptował również powrót do pierwotnych zapisów ustawy deregulacyjnej odnoszących się do szkoleń i egzaminów dla taksówkarzy, zgodnie z którymi egzamin potwierdzający znajomość topografii danej miejscowości mogłyby przeprowadzać jedynie gminy liczące powyżej 100 tys. mieszkańców.
W imię uproszczenia dostępu do zawodu adwokata lub radcy prawnego posłowie poparli też propozycję Senatu, aby przystępujący do egzaminu adwokackiego lub radcowskiego musieli w ramach egzaminu sporządzać apelację, zamiast - jak dotąd - apelację albo skargę konstytucyjną.
Kolejna ze zmian umożliwiła wykreślanie z centralnego rejestru rzeczoznawców majątkowych informacji o karach dyscyplinarnych wobec rzeczoznawców, jeśli uległy one już zatarciu.
"Obalamy mur"
Większość z innych przyjętych poprawek miało charakter precyzujący bądź redakcyjny.
Ustawa deregulacyjna była jednym ze sztandarowych projektów poprzedniego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina. - Obalamy mur, za którym korporacje zawodowe zazdrośnie strzegły swoich przywilejów. Otwarcie zawodów da nowe miejsca pracy dla młodych w Polsce, by nie musieli emigrować i szukać tej pracy za granicą - mówił w kwietniu Gowin po przyjęciu przez Sejm ustawy.
W czwartek podczas popołudniowej sejmowej debaty na temat poprawek Senatu wiceminister Królikowski powiedział, że spodziewa się, iż druga transza deregulacji obejmująca nieco ponad 90 zawodów trafi do Sejmu w ciągu miesiąca. Dodał, że trzecia transza została w czwartek skierowana do konsultacji społecznych.
Pierwsza z trzech transzy deregulacji przygotowana w resorcie sprawiedliwości ma na celu ograniczenie części wymogów formalnych w dostępie do profesji m.in.: notariusza, komornika, adwokata, radcy prawnego, trenera sportowego, przewodnika turystycznego, pilota wycieczek, pracownika ochrony, detektywa, rzeczoznawcy majątkowego, syndyka, zarządcy oraz pośrednika nieruchomości, geodety, bibliotekarza i taksówkarza.
Druga dotyczy zawodów głównie związanych z budownictwem i transportem, projekt trzeciej transzy obejmuje 103 zawody z branży finansowej i technicznej.
Autor: iwan/tr / Źródło: PAP