Triumf koalicji pro-pomostówkowej w Sejmie. Posłowie PO i PSL-u wsparci przez Lewicę wspólnymi siłami odrzucili prezydenckie weto do ustawy o wcześniejszych emeryturach.
Głosowanie rozpoczęto tuż po godzinie 9 nie zaskoczyło. Wynik, po wczorajszej decyzji klubu Lewicy popierającej odrzucenie weta, nie mógł zdziwić. W głosowaniu nad odrzuceniem weta wzięło udział 445 posłów. 285 opowiedziało się za odrzuceniem weta (wystarczyło 267), przeciw było 160 (głównie PiS). Nikt się nie wstrzymał. Do odrzucenia prezydenckiego "nie" wystarczyła większość 3/5 głosów. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2009 r.
Z tego bardzo cieszy się minister pracy Jolanta Fedak, która po ogłoszeniu wyników skakała z radości. Minister ocenia, że ustawa o pomostówkach przygotowana przez rząd to najlepszy uchwalony przez Sejm dokument od 10 lat, czyli od czasu reformy systemu emerytalnego za rządów AWS. Fedak dodała, że jeżeli Trybunał Konstytucyjny zakwestionuje ustawę, (do TK skieruje ją Lewica) to zostanie ona poprawiona. - Jeżeli kiedykolwiek pojawią się zasadne wnioski, to każdą ustawę można przecież nowelizować - wyjaśniała posłanka.
Czy jednak Lewica za poparcie koalicji rządowej, nie zapłaci zbyt dużej ceny, choćby narażając się związkowcom z OPZZ-u? Według szefa SLD Grzegorza Napieralskiego "nie", bo Sojusz "nadal będzie walczył o robotników". - Walczyliśmy o wszystkie grupy zawodowe i dalej będziemy to robić - mówił Napieralski w TVN24 tuż po głosowaniu. Jak? za pomocą sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Prezydent mówi "NIE"RONG>
Za odrzuceniem weta ws. pomostówek klub Lewicy opowiedział się w czwartek wieczorem. Jednocześnie posłowie Lewicy zapowiedzieli, że ustawę mimo wszystko uważają za niekonstytucyjną i zaskarżą ją do Trybunału (twierdzą, że narusza ona prawa nabyte i uzależnia prawo do uzyskania świadczenia od daty podjęcia pracy, a nie od kryteriów zdrowotnych). Prezydent Lech Kaczyński wetując ustawę o emeryturach pomostowych uzasadniał, że łamie ona konstytucyjną zasadę równości obywateli.
Ustawa w wersji uchwalonej w piątek ponownie przez Sejm przewiduje, że po 1 stycznia 2009 r. na wcześniejszą emeryturę może przejść czterokrotnie mniej osób niż wynikało to z obecnie obowiązujących przepisów (ok. 250 tys. pracowników, reprezentujących ok. 40 zawodów, zamiast ok. 1 mln osób). Prawo to straci większość nauczycieli, część kolejarzy, artyści, dziennikarze, kierowcy ciężarówek.
Kto dostanie?TRONG>
Rządowy projekt przyznaje prawo do emerytury pomostowej osobom, które będą miały skończone 55 lat (kobiety) lub 60 lat (mężczyźni), staż ubezpieczeniowy przekraczający 20 lat (kobiety) i 25 (mężczyźni), są urodzone po 31 grudnia 1948 r. a przed 1 stycznia 1999 r. i przez co najmniej 15 lat wykonywały prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.
Za prace taką ustawa uznaje m.in. zatrudnienie: przy przeróbce węgla oraz rud metali, urabianiu minerałów skalnych, pod ziemią, przy obsłudze pieców odlewniczych, przy przetwórstwie azbestu. Za prace w szczególnym charakterze natomiast m.in. pracę: maszynistów, pilotów, nauczycieli ośrodków wychowawczych i schronisk dla nieletnich, zespołów operacyjnych.
Źródło: tvn24.pl, student.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, PAP