- Absolutnie nie można mówić o żadnej wojnie między prezydentem a prezesem PiS - zapewniał w "Jeden na jeden" europoseł PiS Ryszard Czarnecki, pytany o relacje wewnątrz obozu rządzącego. Jak dodał, Jarosław Kaczyński, "który wymyślił kandydaturę Andrzeja Dudy na prezydenta", mówił o jedności w tym obozie.
- Absolutnie nie można mówić o żadnej wojnie. Pojawiły się różnice zdań, natomiast jestem przekonany, że prezydent Andrzej Duda doskonale wie, że polscy wyborcy wybaczają politykom błędy, ale nie wybaczą braku jedności - skomentował Ryszard Czarnecki w "Jeden na jeden" w TVN24.
"Szukamy wspólnego mianownika"
Pytany, dlaczego mówi to tylko w odniesieniu do prezydenta, a nie prezesa Prawa i Sprawiedliwości, który jest drugą stroną tego konflikt, Czarnecki odparł: - Ja myślę, że akurat Jarosław Kaczyński, który wymyślił kandydaturę Andrzeja Dudy na prezydenta, jest człowiekiem, który o tej jedności mówił już 10 września.
Na uwagę, że to Andrzej Duda, a nie prezes PiS wygrał wybory prezydenckie, europoseł i wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego podkreślił: - Andrzej Duda jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości.
- Natomiast my chcemy jedności w obozie prawicy, szukamy wspólnego mianownika - zadeklarował.
"Chciałbym, żeby Soloch zweryfikował te informacje"
Czarnecki, pytany o poniedziałkową publikację "Gazety Polskiej Codziennie", która ujawniła, że szef gabinetu szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego pułkownik Mirosław Wiklik był w przeszłości członkiem PZPR i oficerem politycznym w 6. Batalionie Powietrznodesantowym, stwierdził, że o sprawie dowiedział się z doniesień medialnych i jest nimi zaskoczony.
- Chciałbym, żeby minister Soloch zabrał głos i zweryfikował te informacje - powiedział. Pytany o to, jak szef BBN Paweł Soloch powinien zareagować na te informacje, Czarnecki stwierdził: - Nie będę dyktować ministrowi Solochowi, co ma robić ze swoimi ludźmi.
Oskarżenia "krzywdzące" Piotrowicza
Pytany, czy taka przeszłość byłaby dla PiS problemem, skoro problemem nie jest działalność Stanisława Piotrowicza, który w czasie PRL był prokuratorem, gość "Jeden na Jeden" odpowiedział:
- Co do pana posła Piotrowicza zostało wszystko wyjaśnione i myślę, że w dużym stopniu te oskarżenia wobec niego - zwłaszcza jeśli chodzi o stan wojenny - były bardzo dla niego krzywdzące.
Autor: azb//now / Źródło: TVN24, PAP