Spór o Radę Służby Zagranicznej. Witold Waszczykowski oficjalnie pisze, że pomysły PiS są niezgodne z konstytucją. Jego partyjni koledzy odpowiadają: to nie minister będzie określał, co jest zgodne, a co nie. Szefa MSZ w obronę bierze opozycja. Materiał "Polski i świata".
Po burzliwej debacie połączone sejmowe komisje spraw zagranicznych i ustawodawcza opowiedziały się za przyjęciem rządowego, poprawionego projektu noweli ustawy o służbie zagranicznej. Stało się to mimo negatywnego stanowiska zajętego wobec części poprawek przez szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego.
"Wotum nieufności"
Szef polskiej dyplomacji swoje zdanie wyraził w oficjalnym oświadczeniu na piśmie. Uznaje w nim za niezgodne z konstytucją oraz godzące w kompetencje rządu i samego ministra propozycje PiS dotyczące utworzenia w Ministerstwie Spraw Zagranicznych zupełnie nowej służby - Rady Służby Zagranicznej. - To jest wotum nieufności wobec ministra Waszczykowskiego i to wyrażone całkowicie wprost w propozycjach, które odbierają mu kompetencje w kierowaniu ministerstwem - powiedział o proponowanych przez PiS poprawkach Robert Tyszkiewicz, poseł PO.
Czym jest nowa Rada?
Rada ma się składać z dziewięciu członków wybieranych na sześć lat przez Sejm, Senat i prezydenta. Kontrowersje budzi fakt, że ten organ wybierany przez polityków, miałby z bardzo szerokimi kompetencjami kontrolować politykę zagraniczną ministra. - Z Nowogrodzkiej przyszły poprawki, które powołują radę składającą się z dziewięciu osób, która wchodzi w kompetencje prezydenta, wchodzi w kompetencje Rady Ministrów i wchodzi w kompetencje ministra spraw zagranicznych. I ministerstwo opiniuje te poprawki negatywnie - skomentował to poseł PO Sławomir Nitras.
PiS swoimi poprawkami przyjętymi na razie na poziomie komisji zmienia w sposób fundamentalny projekt ustawy o służbie zagranicznej przygotowany przez rząd. Do tego robi to bez konsultacji i akceptacji ministerstwa, ale przy zdecydowanym jego sprzeciwie.
"To nie minister będzie określał, co jest zgodne z konstytucją"
- Mamy prawo do zgłaszania poprawek i to nie minister spraw zagranicznych będzie określał, co jest zgodne z konstytucją, a co nie jest zgodne z konstytucją - mówiła na komisji sejmowej, na której przegłosowano poprawiony projekt, Małgorzata Gosiewska, posłanka PiS. - Minister Waszczykowski nie ma innego wyjścia, jak podać się do dymisji wobec faktu narzucania mu przez PiS ustroju wewnątrz ministerstwa - powiedział Robert Tyszkiewicz z PO. Sam minister spraw zagranicznych zwrócił uwagę, że wciąż trwa proces legislacyjny. - Zobaczymy, jak się skończy - dodał. Spór do czasu zakończenia prac nad ustawą ma rozstrzygnąć prezes PiS.
Autor: mart / Źródło: TVN 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24