Lokalne sztaby Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy mają spore problemy z powodu światowego kryzysu - podaje "Gazeta Wyborcza". Znalezienie sponsorów imprez związanych ze zbliżającym się wielkim finałem może okazać się bardzo trudne. 17. Finał, planowany na 11 stycznia, prawdopodobnie będzie skromniejszy niż w ostatnich latach.
Podczas XVII Finału WOŚP zbierane będą fundusze na wczesne wykrywanie chorób nowotworowych u dzieci. Jak co roku na ten dzień zaplanowanych zostało wiele imprez masowych w całej Polsce. Jednak tym razem - zdaniem dziennikarzy "Gazety Wyborczej" - Orkiestra może zagrać o wiele ciszej, gdyż światowy kryzys gospodarczy dotknął hojnych do tej pory sponsorów.
W rozmowie z "Gazetą" przedstawiciele WOŚP nie ukrywają, iż w tym roku o pieniądze na organizację koncertów finałowych będzie bardzo trudno. - Firmy chętnie dają wsparcie rzeczowe, gadżety, jedzenie, bo to mogą wrzucić w koszty. Z gotówką jest gorzej. Przedsiębiorstwa tłumaczą się światowym kryzysem - mówi "GW" Monika Stankiewicz, koordynator ds. sponsoringu sztabu WOŚP w Olsztynie. Podobnie jest i w innych miastach. - W Toruniu musimy mieć około 50 tys. zł, żeby zapłacić chociażby za scenę, światła, prąd czy zajęcie pasa ruchu - dodaje Łukasz Broniszewski z toruńskiego sztabu.
Wszystkiemu winien kryzys
Nasz sektor jest bardzo wrażliwy na wszelkie zawirowania, także na obecny kryzys. Wciąż nie wiemy, jak cała sytuacja się na nas odbije, dlatego zachowujemy finansową ostrożność
Nie jest aż tak źle
Nie mieliśmy sygnałów, żeby jakiś sztab miał się rozwiązać z powodu całkowitej niemożności pozyskania pieniędzy od sponsorów. Po latach działalności mamy licznych stałych sponsorów, na których zawsze możemy liczyć
Uspokaja również rzecznik prasowy fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, Krzysztof Dobies: - Nie mieliśmy sygnałów, żeby jakiś sztab miał się rozwiązać z powodu całkowitej niemożności pozyskania pieniędzy od sponsorów. Po latach działalności mamy licznych stałych sponsorów, na których zawsze możemy liczyć - dodaje w rozmowie z "Gazetą".
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: PAP