Przed godz. 10 zakończyło się w Belwederze spotkanie premiera z prezydentem Bronisławem Komorowskim, na którym Donald Tusk przedstawił skład nowego rządu. Na konferencji prasowej o godz. 11 poinformuje o nim publicznie. Natomiast już w piątek rano planowane jest zaprzysiężenie nowego gabinetu. Tego dnia Donald Tusk wygłosi expose w Sejmie, a następnie głosowane będzie wotum zaufania dla nowego gabinetu.
O tym, że o godz. 11 premier będzie miał konferencję prasową poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Rzecznik rządu Paweł Graś nie pozostawił wątpliwości we wpisie na Tweeterze: dziś poznamy skład rządu.
W ciągu dnia, konferencja prasowa premiera w sprawie składu RM. O terminie konf. poinformuje CIR tweeter
Od kilku w mediach aż huczy od spekulacji na temat tego kto wejdzie do rządu. Największym zaskoczeniem jest propozycja objęcia funkcji ministra sprawiedliwości, którą - jak poinformowały Fakty TVN - otrzymał Jarosław Gowin (PO). Poseł zgodził się ją przyjąć.
Gowin nie chciał się do tego odnieść. - W tym tygodniu, niezależnie jaka jest decyzja pana premiera, nie będę tego komentował. Nie mogę na ten temat mówić - zaznaczył Gowin.
Bo jest spoza korporacji
Według informacji PAP, Gowin dostał tę propozycję, bo "jest zwolennikiem radykalnych reform, a poza tym nie jest prawnikiem, więc nie wiąże go lojalność wobec żadnej z prawniczych korporacji".
Usprawnienie wymiaru sprawiedliwości to jeden z postulatów programu wyborczego PO. Ma mu służyć m.in. skrócenie o jedną trzecią czasu postępowań sądowych i zmiana struktur organizacyjnych sądów. PO proponowała, aby sądami kierowali dyrektorzy wybrani spośród specjalistów z zakresu zarządzania instytucjami publicznymi, finansów publicznych, prowadzenia inwestycji i gospodarowania mieniem Skarbu Państwa. Prezesi sądów mieliby się koncentrować na kierowaniu działalnością orzeczniczą i pracą z sędziami.
Jak informują źródła PAP, Gowin miał dostać ofertę już dwa tygodnie temu. To kolejny polityk, po nowym szefie klubu PO Rafale Grupińskim, bliski Grzegorzowi Schetynie, który po wyborach dostał prestiżową propozycję od Donalda Tuska.
Kolejne niespodzianki
Niemal jednocześnie na giełdę ministerialnych nazwisk wypłynęły kolejne zaskakujące propozycje. Ministrem sportu ma być Joanna Mucha, a środowiska - Marcin Korolec. Na ostatniej prostej do resortu zdrowia znów jest typowany Bartosz Arłukowicz.
Zaprzysiężenie rządu odbędzie się w piątek o godz. 10 w Pałacu Prezydenckim. Potem w Sejmie premier wygłosi expose, a po debacie posłowie będą głosować nad wotum zaufania dla rządu.
Twarde jądro
Według dotychczasowych oficjalnych zapowiedzi, swoje resorty w nowym rządzie mają zachować ministrowie: finansów Jacek Rostowski, spraw zagranicznych Radosław Sikorski i rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. Waldemar Pawlak ma nadal kierować resortem gospodarki, Marek Sawicki - rolnictwa; nowym ministrem pracy z PSL ma zostać Władysław Kosiniak-Kamysz.
Z informacji PAP ze źródeł w kierownictwie PO wynika, że funkcję ministra obrony może zachować Tomasz Siemoniak, nauki - Barbara Kudrycka, a Sławomir Nowak ma zostać ministrem transportu. Ministrem kultury pozostanie najprawdopodobniej Bogdan Zdrojewski.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/KPRP/Wojciech Grzędziński-, TVN24