Prezydent Częstochowy Tadeusz Wrona został odwołany ze stanowiska w niedzielnym referendum - to oficjalny wynik głosowania podany przez częstochowską delegaturę Krajowego Biura Wyborczego. Wniosek o przeprowadzenie referendum złożyli mieszkańcy, niezadowoleni z polityki prowadzonej przez prezydenta. Chodzi m.in. o "nietrafione inwestycje i politykę nadmiernie uwzględniającą interesy Jasnej Góry".
Za odwołaniem Wrony opowiedziała się zdecydowana większość wyborców, którzy wzięli udział w referendum. Jak powiedział dyrektor delegatury KBW Andrzej Jedyk, po przeliczeniu wszystkich głosów okazało się, że do urn poszło blisko 42 tys. wyborców. Za odwołaniem prezydenta zagłosowało 39 284 z nich, przeciwko było 2259. Frekwencja wyniosła 21,32 proc. - To już ostateczne i oficjalne wyniki referendum - stwierdził Jedyk.
Uprawnionych do udziału w głosowaniu było ponad 196 tys. mieszkańców miasta. Aby referendum było ważne, musiało w nim wziąć udział co najmniej 30 788 wyborców. To 3/5 liczby osób biorących udział w drugiej turze wyborów z 2006 r., w których Wrona został wybrany na prezydenta.
W ciągu 90 dni w Częstochowie powinny odbyć się przedterminowe wybory. Nowy prezydent będzie pełnił funkcję do przyszłorocznych wyborów samorządowych.
Podpadł mieszkańcom
Zarzuty wobec prezydenta dotyczą m.in. remontu reprezentacyjnej arterii miasta - Alei Najświętszej Maryi Panny. Przeciwnicy uważają, że po planowanym remoncie nieodnowionych jeszcze części Alei NMP - wbrew wcześniejszym deklaracjom - zostaną one zamknięte dla ruchu, na czym ucierpią handlowcy i właściciele okolicznych budynków. W tej sprawie kamienicznicy protestowali m.in. w kwietniu - wywieszając wówczas czarne flagi.
Inicjatorzy referendum zarzucają też prezydentowi nietrafione inwestycje, nadmierne zadłużanie miasta oraz prowadzenie polityki "nadmiernie uwzględniającej interesy Jasnej Góry".
Po raz pierwszy Wrona był prezydentem Częstochowy w latach 1990-95, w latach 1997-2001 był posłem AWS. Liczącym blisko ćwierć miliona mieszkańców miastem zaczął rządzić ponownie w roku 2002. Wygrał także kolejne wybory, w 2006 r., pokonując w drugiej turze Halinę Rozpondek. Jest wiceprezesem Związku Miast Polskich.
Więcej niezadowolonych w regionie częstochowskim
Referendum w sprawie odwołania prezydenta Wrony nie było jedynym zorganizowanym w niedzielę w regionie częstochowskim. Mieszkańcy gminy Herby decydowali, czy chcą odwołania ze stanowiska wójta Romana Banducha.
Tamto referendum było nieważne - do urn poszło jedynie 442 wyborców, czyli 7,9 proc. uprawnionych. Aby wyniki referendum były ważne powinno było w nim wziąć udział 1855 osób. W jednym z obwodów na 551 wyborców zagłosowało tylko trzech, podczas gdy komisja liczyła osiem osób - poinformował dyrektor Jedyk.
Były to kolejne w ostatnim czasie w woj. śląskim referenda w sprawie odwołania lokalnych władz. Przed tygodniem w Gliwicach zorganizowano głosowanie w sprawie odwołania prezydenta Zygmunta Frankiewicza i tamtejszej rady miejskiej. Tamto referendum było nieważne także z powodu zbyt niskiej frekwencji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24