Krakowska policja opublikowała portrety pamięciowe dwóch z trzech sprawców czwartkowego napadu na jubilera w Krakowie. To dwaj mężczyźni w wieku około 20-30 lat.
Sprawcy są najprawdopodobniej autorami dwóch napadów. Pierwszy miał miejsce w połowie czerwca, drugi w ostatni czwartek.
Za schwytanie złodziei wyznaczono nagrodę w wysokości 100 tys. zł. Pieniądze otrzyma jednak tylko ten, kto przyczyni się do odzyskania przynajmniej połowy rabunku. A złodzieje zabrali wtedy kosztowności w wysokości około 300 tys. zł.
Policjanci apelują w szczególności do osób, które znać mogą szczegóły dotyczące zakupu przez złodziei samochodu mistubishi pajero 12. czerwca, a więc na cztery dni przed napadem.
Tajemnicze mistubishi
Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, auto zostało potem z koloru białego z ukośnym znakiem firmy ochroniarskiej przemalowane na zielony. Dlatego policja prosi o pomoc osoby mające informacje nt. warsztatu, w którym mogło to zostać zrobione.
Funkcjonariusze liczą także na pomoc osób przebywających w galerii w dniu napadu. Ich obecność zarejestrowały kamery, z których materiał doskonale dokumentuje również sam przebieg napadu.
Policjanci czekają na zgłoszenia w krakowskiej komendzie na ul. Mogilskiej 109 lub pod numerami telefonów (012) 61 55 510, (012) 413 44 44 lub 997 i zapewniają dyskrecję pomagającym.
Seria napadów
Małopolska policja podejrzewa też, że ta sama poszukiwana grupa mogła dokonać podobnego napadu w ostatni czwartek. Oba rabunki były niemal identyczne, ale funkcjonariusze nie wykluczają, że ten z 3. lipca popełnili naśladowcy.
Także w tym napadzie złodzieje zrabowali biżuterię o wartości ponad 300 tys. zł - donosi RMF FM.
Źródło: Policja małopolska, RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: policja