Za 15 lat z otyłością będzie się zmagać ponad połowa dorosłych Polaków. Nadwagę ma już jedną piąta dzieci. Coraz więcej z nich niebawem będzie potrzebowało pomocy chirurga. Na Śląsku operację zmniejszenia żołądka właśnie przeszła 17-letnia Karolina. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Karolina ma 17 lat. Z otyłością zmaga się od dziecka. Obecnie nastolatka waży 128 kg. Wie, że skutki otyłości mogą być fatalne dla jej życia, dlatego z pomocą lekarzy chce to zmienić.
- Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć cel, czyli tak około 70-80 kg i będę żyła jak taki człowiek normalny. Nie będę miała żadnego dyskomfortu ani psychicznego, ani fizycznego - mówi.
17-latka jest jedną z trzech nastoletnich osób, które właśnie przeszły operację zmniejszenia żołądka w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka. Zabieg przeprowadził amerykański chirurg prof. Marc Michalsky.
- Przeprowadziliśmy operację rękawowej gastrektomii, podczas której usunęliśmy 80 proc. żołądka - powiedział.
Po operacji pacjent znacznie mniej odczuwa głód. To pozwala szybko i skutecznie schudnąć nawet o kilkadziesiąt kilogramów.
Pomoc chirurga
W Polsce takie operacje u dzieci to wciąż nowość. Mimo że liczba młodzieży z otyłością rośnie w tempie geometrycznym. Z danych wynika, że jedna piąta dzieci już ma nadwagę. Coraz więcej z nich niebawem będzie potrzebowało pomocy chirurga. Dlatego operacji Karoliny przyglądało się kilkudziesięciu polskich specjalistów.
- Musimy pamiętać, że otyłe dzieci to będą otyli dorośli - zaznacza dr Tomasz Koszulski z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka.
Szacunki nie są optymistyczne. Za 15 lat z otyłością będzie się zmagać ponad połowa dorosłych Polaków. Co dziesiąty z nas będzie miał tak zwaną otyłość olbrzymią, która już teraz w Stanach Zjednoczonych powoduje więcej zgonów niż palenie papierosów.
Lekarze podkreślają, że chirurgiczne leczenie otyłości, zwłaszcza u dzieci to ostateczność. Nic nie zastąpi profilaktyki i zdrowego trybu życia. Z podobnym apelem do swoich rówieśników występuje Karolina. - Jeżeli macie tą chęć, to zacznijcie działać, a nie siedźcie w miejscu, bo chyba nie macie chęci wylądować w szpitalu - mówi.
Autor: js/mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24