Prokurator generalny Andrzej Seremet od 31 marca będzie miał sześciu zastępców. Ich nazwiska ma pierwszy poznać prezydent, ale wg. nieoficjalnych informacji RMF FM trójka z nich jest powiązana z PiS.
Minister sprawiedliwości podpisał na wniosek Seremeta regulamin urzędowania prokuratury. Nie ujawniono nazwisk zastępców, bo pierwszy ma je poznać prezydent. Według RMF FM jednak na liście znaleźli się Marek Jamrogowicz, Robert Hernand i Marzena Kowalska, prokuratorzy związani są ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości.
Jamrogowiczowi Zbigniew Ziobro proponowałstanowiskoszefa Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie (odmówił, ale został szefem Prokuratury Okręgowej w Tarnowie). Hernand wsławił się tym, że został awansowany na szefa Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu w nagrodę za to, że rozpracował spisek w krakowskiej prokuratorze. Sprawdzał go na polecenie Ziobry – informuje RMF. A Kowalska ma być "zaufaną Lecha Kaczyńskiego".
Sporna liczba zastępców
31 marca wchodzi w życie rozdział funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Seremet rozpocznie urzędowanie w środę i będzie pełnił funkcję przez jedną, sześcioletnią kadencję. Nominat ma też niezwłocznie przedstawić prezydentowi do nominacji swych zastępców, co wymaga jeszcze kontrasygnaty premiera.
Regulamin rozstrzyga, ilu zastępców będzie miał prokurator generalny, co - według mediów - było tematem rozmów prezydenta Lecha Kaczyńskiego z kandydatami na prokuratora generalnego i z ministrem sprawiedliwości Krzysztofem Kwiatkowskim.
Sześciu zamiast pięciu
Według regulaminu, zastępców będzie łącznie sześciu: czterech wskazanych przez prokuratora generalnego, urzędujących w samej prokuraturze oraz dwóch mających tę samą rangę, a kierujących: Naczelną Prokuraturą Wojskową oraz Główną Komisją Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (pion śledczy IPN). Pierwotna - przygotowana w resorcie i skierowana do uzgodnień - wersja Regulaminu przewidywała, że zastępców prokuratora generalnego będzie łącznie pięciu: trzech wiceprokuratorów oraz szefowie NPW i pionu śledczego IPN.
Źródło: RMF FM, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24