W Warnie najprawdopodobniej utonął polski turysta - poinformowała bułgarska agencja BTA, powołując się na źródła medyczne.
Szef ekipy lekarskiej obsługującej plaże w Warnie powiedział, że 44-letni Polak wszedł do wody razem z dwoma synami na niechronionym odcinku plaży i od tego momentu nikt go nie widział.
Obu chłopców udało się uratować. Jeden z nich trafił do szpitala, po tym jak doznał obrażeń, gdy uderzył się o skały.
Polaka poszukiwała ekipa nurków, a także kuter służb ochrony wybrzeża, lecz nie zdołano go odnaleźć. Wieczorem, gdy pogoda się pogorszyła i pojawiły się wysokie fale, poszukiwania przerwano.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu