Niezależnie od tego, kto będzie kandydatem PO w wyborach prezydenckich (Bronisław Komorowski czy Radosław Sikorski), to i tak kandydat ten przejdzie do drugiej tury - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Z tego samego badania wynika też, że ankietowani o wiele bardziej chcą, by kandydatem PO był marszałek Sejmu.
45 proc. Polaków uważa, że kandydatem PO w wyborach prezydenckich powinien być marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Z kolei 28 proc. ankietowanych woli szefa MSZ Radosława Sikorskiego - wynika z najnowszego sondażu CBOS.
W poprzednim badaniu, z przełomu stycznia i lutego, 21 proc. ankietowanych uznało, że kandydatem PO powinien być Komorowski, a 24 proc. - że Sikorski.
Stawiają na PO
Z marcowego sondażu CBOS wynika też, że niezależnie od tego, czy kandydatem PO zostanie Komorowski, czy Sikorski, każdy z nich przejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich, w której spotka się z ubiegającym się o reelekcję Lechem Kaczyńskim.
Gdyby Platformę reprezentował Komorowski, w pierwszej turze głosowania otrzymałby 38 proc. głosów (w poprzednim badaniu było to 28 proc.). Lech Kaczyński mógłby zaś liczyć na 20 proc. poparcia (w poprzednim badaniu - 18 proc.) Jeśli zaś w wyborach prezydenckich z ramienia PO startowałby Sikorski, zdobyłby 28 proc. głosów (w poprzednim badaniu - 39 proc.). Lech Kaczyński otrzymałby zaś 17 proc. głosów (tyle samo w poprzednim badaniu).
Olechowski trzeci
Podobnie jak przed miesiącem, trzecie miejsce pod względem poziomu poparcia, jednak ze znaczną stratą do obecnego prezydenta, zajmuje Andrzej Olechowski. Gdyby wystartował Sikorski, na Olechowskiego chciałoby głosować 8 proc. wyborców (w poprzednim badaniu 6 proc.), gdyby Komorowski - 5 proc. (w poprzednim badaniu 8 proc.).
Jeszcze mniejszym poparciem cieszy się Jerzy Szmajdziński, który uzyskałby 2 proc., gdyby kandydatem PO był Komorowski lub 5 proc. głosów, gdyby startował Sikorski.
Pozostali bez szans
Znikomy odsetek ankietowanych deklaruje poparcie dla pozostałych kandydatów. Marek Jurek, Tomasz Nałęcz i Ludwik Dorn uzyskują w obu wariantach po 1 proc. głosów. Janusz Korwin-Mikke od 0 proc. w przypadku rywalizacji z Sikorskim, do 3 proc. w przypadku, gdyby jego konkurentem był Komorowski. Kornel Morawiecki uzyskuje z kolei odpowiednio od 1 proc. do 0 proc.
63 proc. chce iść zagłosować
Gdyby wybory prezydenckie odbywały się już teraz, udział w nich wzięłoby 63 proc. uprawnionych do głosowania (o 4 pkt proc. więcej niż przed miesiącem). Co szósty badany (17 proc.) nie wie jeszcze, czy będzie głosował, a co piąty (20 proc.) zapowiada, że w wyborach udziału nie weźmie.
CBOS przeprowadził sondaż od 4 do 10 marca 2010 roku na liczącej 995 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.
tka//kdj/k
Źródło: PAP, lex.pl