Na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata został skazany mężczyzna, który pobił sześciomiesięcznego syna. Jak tłumaczył, płacz dziecka przeszkadzał mu podczas gry na komputerze.
Wyrok zapdał w czwartek już podczas pierwszego posiedzenia. Kacper C. przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zdecydował, że oprócz kary więzienia w zawieszeniu, Kacper C. będzie miał dozór kuratora, a w czasie trwania kary będzie mógł spotykać się z dzieckiem wyłącznie w obecności osób trzecich.
Mężczyzna musi się też leczyć z uzależnienia od gier komputerowych (dobrowolnie poddał się temu jeszcze przed zapadnięciem wyroku).
Kacper C. miał zarzuty znęcania i uszkodzenia ciała, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura wnosiła o pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat.
Bezskuteczne leczenie
Do zdarzenia, za które odpowiadał przed sądem mężczyzna, doszło w kwietniu. Wtedy dziecko z licznymi obrażeniami przywiozła do szpitala matka.
Mężczyzna podczas przesłuchań tłumaczył, że bił chłopca, którym opiekował się pod nieobecność matki, bo przeszkadzał mu, kiedy grał w gry komputerowe.
23-latek leczył się w przeszłości z uzależnienia od tego typu gier, jednak bezskutecznie.
Autor: mac//bgr/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24