Półtorarocznego synka pobił po pijanemu 26-latek z Czerwionki-Leszczyn nieopodal Rybnika (Śląskie). Chłopiec z siniakami i zaczerwienieniami trafił do szpitala, a znęcającego się nad rodziną ojca aresztował rybnicki sąd.
Jak poinformowała rzeczniczka policji w Rybniku nadkomisarz Aleksandra Nowara, mężczyzna trafił do aresztu w sobotę. Wcześniej - w czwartek wieczorem - jego żona poprosiła policjantów z Leszczyn o pomoc po tym, jak pobił ich niespełna dwuletniego syna.
Chłopiec miał na ciele siniaki oraz zaczerwienienia. Funkcjonariusze natychmiast wezwali pogotowie, które zabrało chłopca razem z matką do szpitala. Po dokładnym zbadaniu okazało się, że dziecko nie wymaga hospitalizacji i może zostać zwolnione do domu. Kompletnie pijany mężczyzna, który próbował udawać, że nie wie co stało się dziecku, został zatrzymany.
Prokurator: mężczyzna znęcał się nad rodziną
Po analizie dowodów prokurator skierował do sądu wniosek o aresztowanie 26-latka, przede wszystkim ze względu na fizyczne i psychiczne znęcanie się nad najbliższymi. Inne zarzuty to spowodowanie krótkotrwałego rozstroju zdrowia swojego syna, kierowanie gróźb karalnych wobec swojego teścia, a także naruszenie miru domowego. Za wszystkie te przestępstwa przed sądem będzie mu groziła kara do pięciu lat więzienia.
Według Nowary, mężczyzna znęcał się nad swoją rodziną od sierpnia. Od tego czasu m.in. parokrotnie po pijanemu lżył i szarpał swoją żonę, a także groził teściowi. Na razie policjanci nie mają informacji, by wcześniej bił dziecko. Rybnicki sąd aresztował go na trzy miesiące.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: SXC