"Głosuj bez meldunku", "Oddaj babci dowód" – takie akcje mają pomóc Platformie Obywatelskiej pozyskać niezdecydowany elektorat - pisze "Rzeczpospolita"
Sympatycy PO prowadzą w internecie i 11 miastach, m.in. Szczecinie, Krakowie i Gorzowie, społeczną kampanię "Głosuj bez meldunku". Dzięki stronie www.glosujbezmeldunku.pl, profilowi na portalu społecznościowym Facebook oraz punktom z logo kampanii wyborcy mogą się dowiedzieć, jakich procedur powinni dopełnić, by głosować poza miejscem zamieszkania.
– Wiele osób przychodzi do naszych stolików z pytaniem o informacje – mówi koordynująca akcję Emilia Waś ze stowarzyszenia Młodzi Demokraci (młodzieżówka PO).
Punkty informacyjne kampanii nie są oznaczone logo PO. Ale – jak ustaliła "Rz" – potencjalni wyborcy obok informacji o sposobie głosowania "bez meldunku" otrzymują także materiały wzywające do poparcia w wyborach kandydata PO Bronisława Komorowskiego.
– Takie przypadki się zdarzają – przyznaje Waś. – Ale głównym celem akcji jest uświadomienie, jak głosować, będąc poza miejscem zamieszkania.
Akcja esemesowa
Młodzi Demokraci zorganizowali wczoraj przed Uniwersytetem Warszawskim happening "Oddaj babci dowód". Nawiązywał do esemesowej akcji "Zabierz babci dowód" przed wyborami parlamentarnymi z 2007 r., która miała zniechęcić do głosowania na PiS. Tym razem młodzi sympatycy PO umieścili na kartonowej ścianie napis "Kocham moją babcię", nakłaniali do udziału w wyborach i rozdawali ulotki reklamujące Komorowskiego.
Podobne happeningi łączące akcję informacyjną o wyborach z agitacją na rzecz kandydata PO mają się odbyć jeszcze dwukrotnie. Krótko przed 20 czerwca planowana jest też esemesowa akcja propagująca Komorowskiego.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24