Pewien mieszkaniec powiatu stargardzkiego w Zachodniopomorskiem chciał zdążyć na egzamin na prawo jazdy. Żeby było szybciej, podwózkę zaproponował o rok starszy brat. Okazało się, że jest on nietrzeźwy. Mężczyźni na egzamin nie zdążyli.
Do zdarzenia doszło we wtorek. Mężczyźni spieszyli się na egzamin do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Pile, jednak na drodze krajowej nr 10 w Słutowie za przekroczenie prędkości zatrzymał ich patrol drogówki.
Po dokładnym badaniu okazało się też, że 26-letni kierowca jest nietrzeźwy.
Za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem. Stracił też prawo jazdy, a brat nie zdążył na egzamin.
Źródło: tvn24.pl