Kolejny tragiczny wypadek spowodowany przez pijanego kierowcę. 25-latek zabił idącą chodnikiem kobietę. Sprawca wypadku próbował uciec, ale szybka akcja katowickiej policji udaremniła jego zamiary.
- Jak opisali świadkowie, na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Wjeżdżając z impetem na chodnik potrącił pieszą, która poniosła śmierć na miejscu, a następnie przebił ogrodzenie pobliskiej posesji - relacjonował Adam Jachimczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Ofiara nie miała szans w zderzeniu z rozpędzonym samochodem - zginęła na miejscu. Jak podaje śląska policja, kierowca i czterej pasażerowie opla byli pijani. Po wypadku rozbiegli się w różnych kierunkach.
Szybka akcja policji
Zbiegów poszukiwało kilkunastu policjantów. - Kierowca ukrył się w wysokiej trawie, udając nieprzytomnego - mówi Jachimczak. Pozostałych uczestników wypadku udało się szybko odnaleźć. Dwóch z nich odniosło niegroźne rany, jeden z nich jest w szpitalu, pilnowany przez policjantów.
Badanie trzeźwości
Mężczyźni jadący oplem omegą byli pijani. U sprawcy wypadku odnotowano 1,4 promila alkoholu we krwi.
Za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi mu kara do 12 lat więzienia. Jeszcze w czwartek kierowca ma usłyszeć zarzuty.
Źródło: PAP