"Osoby skrzywdzone, biorące udział w postępowaniach kanonicznych, doznawały wtórnej wiktymizacji"

Źródło:
TVN24
Kmieciak: proces kanoniczny, dla osób które zostały skrzywdzone, jest jednym wielkim znakiem zapytania
Kmieciak: proces kanoniczny, dla osób które zostały skrzywdzone, jest jednym wielkim znakiem zapytaniaTVN24
wideo 2/5
Kmieciak: proces kanoniczny, dla osób które zostały skrzywdzone, jest jednym wielkim znakiem zapytaniaTVN24

W Kościele katolickim konsekwencje mają dość symboliczny charakter. To w nas wzbudza słuszną frustrację - przyznał w "Sprawdzam" Błażej Kmieciak, przewodniczący państwowej komisji do spraw pedofilii. W TVN24 mówił o pracy tego gremium w kontekście ostatnich doniesień na temat reakcji na przestępstwa pedofilii wśród duchownych.

Arcybiskup Wiktor Skworc w piątkowym oświadczeniu poprosił o przebaczenie i poinformował, że rezygnuje z członkostwa w Radzie Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Stało się to po zakończeniu dochodzenia Watykanu, które miało wyjaśnić, czy właściwie reagował na informacje o przypadkach pedofilii wśród księży jego diecezji. To kolejne takie postępowanie dotyczące polskiego biskupa.

>> Watykan ukarał biskupa Rakoczego. Chodzi o "sprawy nadużyć seksualnych popełnionych przez duchownych"

Gościem piątkowego wydania programu "Sprawdzam" w TVN24 był Błażej Kmieciak, przewodniczący państwowej komisji ds. pedofilii (pełna nazwa: Państwowa Komisja do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15).

"Tego typu zaskoczeń będziemy mieli coraz więcej"

Kmiecik został zapytany, czy zaskoczyło go oświadczenie arcybiskupa Skworca. - I tak, i nie - odpowiedział.

- Z jednej strony mnie zaskoczyło, dlatego że zawsze informacja o tym, że arcybiskup, metropolita, postać, która w Kościele katolickim w Polsce jest bardzo dobrze znana, rezygnuje z piastowania funkcji, jest pewnego rodzaju zaskoczeniem. Z drugiej strony, nazwisko księdza arcybiskupa Skworca w informacjach, które przekazywał ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, pojawiało się wielokrotnie. Pewne konteksty i informacje dochodziły do nas, do opinii publicznej - wyjaśnił.

A czy takie informacje docierały też do komisji pod jego przewodnictwem? - W tym kontekście, póki co, nie mieliśmy tego typu spraw - przyznał. - Myślę, że tego typu zaskoczeń będziemy mieli coraz więcej - ocenił.

Czy według niego oświadczenie duchownego wyprzedziło decyzję Watykanu w sprawie hierarchy? - Ja tego nie wiem. Na pewno mamy do czynienia z pierwszym razem - odpowiedział. Sprecyzował, że chodzi mu o przyznanie się hierarchy do błędu.

OGLĄDAJ "SPRAWDZAM" W INTERNECIE W TVN24 GO

Przewodniczący państwowej komisji do spraw pedofilii Błażej Kmieciak w "Sprawdzam" w TVN24TVN24

Proces kanoniczny "jednym wielkim znakiem zapytania"

Kmieciak przyznał, że "przepraszam" jest bardzo ważnym słowem, ale zaznaczył, że "to nie kończy sprawy w żadnej mierze". Tłumaczył, że dla osób skrzywdzonych przez osoby duchowne nie jest ono wystarczające. - Muszą za tym iść konkretne konsekwencje. W Kościele katolickim te konsekwencje mają dość symboliczny charakter - ocenił. - To w nas wzbudza słuszną frustrację, złość, a u niektórych pewnie też agresję - przyznał.

Poruszając kwestię prawa kanonicznego, wyjaśnił, że zrobiłby przy tym "trzy znaki zapytania". - Z całym szacunkiem dla kanonistów i nauki prawa kanonicznego, to naprawdę ciekawe rzeczy, ale im bardziej ja, moi szanowni koledzy i koleżanki z komisji wgłębiamy się w jego meandry, to coraz mniej rzeczy dostrzegamy - przyznał. - Tu jest wiele znaków zapytania - podkreślił.

Proszony o wytłumaczenie swoich słów, Kmieciak dodał, że "proces kanoniczny dla osób, które zostały skrzywdzone, jest jednym wielkim znakiem zapytania".

- Jest obszarem całkowicie niezrozumiałym dla przeciętnego zjadacza chleba, nawet dla magistra prawa. Przez szereg lat osoby skrzywdzone, biorące udział w postępowaniach kanonicznych, doznawały tego, co w psychologii nazywamy wtórną wiktymizacją, wtórną traumatyzacją - opisał.

"Zostaliśmy zrównani z organem ścigania"

Komisja ds. pedofilii wystąpiła w lutym i w marcu br. z oficjalnymi wnioskami do Watykanu. Zadała w nich pytania Kongregacji Nauki Wiary o liczby spraw podejmowanych wobec polskich duchownych w latach 2002-2020 oraz o zastosowane wobec duchownych kary. Pod koniec czerwca Kmieciak informował, że komisja do tej pory dostała tylko akta z jednego sądu biskupiego.

>> Komisja do spraw pedofilii pisze do Watykanu. "Nie otrzymujemy żadnych dokumentów od Episkopatu"

W tym kontekście w programie przywołano wypowiedź księdza Piotra Studnickiego, kierownika biura Delegata Konferencji Episkopatu Polski ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży, który odpowiedział na te wezwania. Mówiąc o komisji, której Kmieciak przewodniczy, stwierdził, że to "ani prokuratura, ani sąd". - Pytanie, na jakiej podstawie prawnej żąda dostępu do takich akt. To są akta, które zawierają dane wrażliwe - mówił Studnicki.

- Z ogromnym szacunkiem do każdego człowieka, ale ja mam serdecznie dość takiej retoryki, bo to jest retoryka, która jest wewnętrznie sprzeczna - odpowiadał na to Kmieciak.

Zaznaczył, że "państwowa komisja jest państwowa". - Nie jest to komisja wytworzona przez zgromadzenie zakonne, przez fundację, tylko komisja, która ma umocowanie ustawowe - przypomniał. - My, zgodnie z ustawą o państwowej komisji, zostaliśmy zrównani z organem ścigania - zauważył.

- Wystąpiliśmy do organów kościelnych, bo mamy takie prawo. Jesteśmy instytucją hybrydową. Posiadamy pewne elementy wykonywania wymiaru sprawiedliwości, a więc wchodzimy w rolę sądu, tak naprawdę wymierzając sprawiedliwość w sytuacji, w której mówimy o sprawach przedawnionych. Monitorujemy sprawy w prokuraturze, dołączamy do postępowań sądowych na prawach oskarżyciela (posiłkowego - red.) - tłumaczył.

Kmieciak: wystąpiliśmy do organów kościelnych, bo mamy takie prawo
Kmieciak: wystąpiliśmy do organów kościelnych, bo mamy takie prawoTVN24

Kmieciak: wierzę w Boga, nie prałata albo biskupa

Błażej Kmieciak pytany o relacje z episkopatem odparł krótko: - Są złe i nie chciałem, aby były złe.

Ocenił, że problem pedofilii w polskim Kościele jest "poważny i ważny". Przywołał tu filmy Tomasza i Marka Sekielskich ("Tylko nie mów nikomu" i "Zabawa w chowanego" o wykorzystywaniu seksualnym małoletnich przez księży katolickich w Polsce - red.).

Przyznał, że są one "ważne, istotne". - Mam cały czas w głowie słowa pani Anny, która wyszła ze spotkania z jednym z księży, ona wyła i to wycie mam cały czas w głowie. To wycie człowieka, który został potwornie skrzywdzony na całe życie - opowiadał. - Te relacje (z episkopatem) są złe i one nie powinny być złe. Nie jest naszą intencją, żeby były złe - podkreślił.

Kmieciak, deklarujący się jako osoba wierząca, został zapytany, czy po doświadczeniach ostatnich miesięcy zmienił stosunek do przynajmniej części episkopatu.

- Osobiste pytanie, osobista odpowiedź. Urodziłem się niewidomy, przez pięć lat byłem człowiekiem niewidomym i do dzisiaj nie wiadomo jak to jest, że pana widzę - odpowiedział Krzysztofowi Skórzyńskiemu.

Wspomniał przy tym, że jego matka wychowała jego oraz dwójkę jego rodzeństwa, w tym jedną niepełnosprawną córkę, samotnie, a gdy miał 13 lat - zachorowała na raka. - Mnie wiara daje siłę - tłumaczył.

- Wierzę w Boga, a nie prałata albo biskupa - oświadczył. - Kwestia mojej wiary daje mi siłę w sytuacjach naprawdę trudnych.

Kmieciak: Wiara daje mi siłę. Wierzę w Boga, nie w prałata albo biskupa
Kmieciak: Wiara daje mi siłę. Wierzę w Boga, nie w prałata albo biskupaTVN24

Autorka/Autor:akw

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

"Tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk, odnosząc się do tragicznej w skutkach interwencji służb w Warszawie. Premier zastrzegł przy tym, że "nie jest sędzią" i nie on "wyda wyrok". Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał natomiast, że szef tego resortu Tomasz Siemoniak rozmawiał z Komendantem Głównym Policji "na temat dzisiejszego tragicznego zdarzenia z udziałem funkcjonariuszy".

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

Dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe" generał Giennadij Anaszkin został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy - podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, powołując się na rosyjskich blogerów wojskowych.

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Źródło:
PAP

Co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku trudnych warunków atmosferycznych, jakie przyniosła burza Bert na Wyspy Brytyjskie. W Wielkiej Brytanii obowiązuje sto alertów przed powodziami i podtopieniami, dziesiątki tysięcy domów nie ma dostępu do prądu. Lokalne służby informują o utrudnieniach w ruchu kolejowym i autobusowym.

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Met Office, BBC, The Guardian

Na farmie wiatrowej w okolicach miejscowości Sulechówko (woj. zachodniopomorskie) spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka. Wcześniej miejsce pożaru przez prawie siedem godzin zabezpieczali strażacy, bo tylko do tego mogły ograniczać się ich działania. - Ze wstępnych oględzin wynikało, że mogło dojść do wyładowania atmosferycznego - poinformował rzecznik PSP w Sławnie mł. kpt. Mariusz Sieciński.

Spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka

Spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Według włoskiego ministra obrony Guido Crosetto Władimir Putin nie chce rozszerzać wojny z Ukrainą na inne kraje. Tak skomentował w sobotę groźby przywódcy Rosji kierowane wobec Zachodu. W poniedziałek we Włoszech rozpocznie się spotkanie szefów dyplomacji państw G7. Wojna w Ukrainie ma być jednym z głównym tematów.

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

Źródło:
PAP

Ludzki błąd doprowadził do śmierci młodego goryla nizinnego w ogrodzie zoologicznym Calgary Zoo w kanadyjskim stanie Alberta. Dwuletnia samiczka o imieniu Eyare zmarła w wyniku urazów głowy.

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

Źródło:
CNN

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Olek urodził się zupełnie zdrowy. Kiedy miał sześć lat w jego życiu wydarzała się ogromna tragedia, która sprawiła, że do końca życia będzie wymagał kosztownej rehabilitacji. "Uwaga!" TVN oraz Fundacja TVN prowadzą wspólną akcję pomocy chorym dzieciom.

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Uwaga! TVN

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

IMGW ostrzega przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. W nocy w części Polski spodziewane są oblodzenia i opady marznące, niebezpieczeństwo może nieść również silny wiatr. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium