71-letnia Anna J. była opiekunką i jednocześnie kuratorem sądowym dla swojego niepełnosprawnego szwagra. Jednak zamiast się nim opiekować, znęcała się nad mężczyzną. Jej zachowanie zaniepokojeni sąsiedzi nagrali ukrytą kamerą. Po ujawnieniu nagrania wybuchł skandal. Kobieta zrezygnowała z funkcji kuratora i z opieki nad szwagrem. Teraz na nowego opiekuna sąd wyznaczył jej córkę.
Chorego na zespół Downa mężczyznę kobieta biła, poniżała i wyzywała. Jej popisy utrwaliła ukryta kamera. - Ch..u, skur.....u spróbuj, spróbuj to ci mordę rozpier...ę. Co ty robisz skur....u. Ja cię pi...ę - tak kobieta zwracała się do swojego szwagra.
Zmiana nie na lepsze
Sąd w Tucholi decyzję o zmianie kuratora dla 57-letniego niepełnosprawnego pana Zbyszka podejmował za zamkniętymi drzwiami, bez obecności mediów. Funkcję tę sędziowie powierzyli córce opiekunki-sadystki. - Tym nowym kuratorem jest członek rodziny dla uczestnika tego postępowania. Został również ustanowiony pełnomocnik z urzędu - podkreśla prezes sądu rejonowego w Tucholi Joanna Wojciechowska.
Nowa opiekunka ma się zajmować panem Zbyszkiem przez miesiąc - do czasu kolejnej rozprawy sądowej. Wtedy sąd ma ustanowić osobę, która mężczyzną zajmie się na stałe.
Na razie bezkarna
Wobec Anny J. prokuratura wszczęła dochodzenie, ale zarzutów do tej pory nie postawiono. Okazuje się, że kobiety nie można przesłuchać. - W obecnej chwili czynności tych nie można wykonać, ponieważ osoba podejrzana przebywa w szpitalu z Złotowie. W związku z tym poprosiliśmy o pomoc prawną policję w Złotowie o wykonanie tych czynności, ale będzie to uzależnione od jej stanu zdrowia, o czym zadecyduje lekarz - powiedział Krzysztof Wieczorek z policji w Sępólnie Krajeńskim.
Kolejne konsultacje z lekarzami ws. przesłuchania Anny J. odbędą się 18 lipca. Do tego czasu kobiecie nie będzie można postawić żadnych zarzutów.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24