Grzegorz Schetyna zadeklarował, że ewentualny powrót Andrzeja Olechowskiego do PO byłby... bardzo sympatyczny. Szef klubu PO odpowiedział w ten sposób na inicjatywę Janusza Palikota, który chce, by Olechowski wrócił na łono partii. - Platforma to nie moja partia - odpowiedział Andrzej Olechowski, ucinając w ten sposób spekulacje.
Spekulacje o powrocie Andrzeja Olechowskiego do swojej byłej partii pojawiły się po jego spotkaniu z Januszem Palikotem, wiceszefem klubu PO. Palikot oświadczył, że namawiał Olechowskiego, by ten wrócił do Platformy.
Szef klubu PO zapytany o to spotkanie powiedział, że każdy ma prawo do życia prywatnego, a Palikot informował go o tym spotkaniu. - W polityce nigdy nie mówi się nigdy, zobaczymy jak będzie w przyszłości. Jeśli Olechowski zechciałby wrócić do Platformy i wesprzeć partię, to byłoby to bardzo sympatyczne dla nas wszystkich - powiedział Schetyna. Przyznał jednocześnie, że chętnie spotka się z Olechowskim.
W polityce nigdy nie mówi się nigdy, zobaczymy jak będzie w przyszłości. Jeśli Olechowski zechciałby wrócić do Platformy i wesprzeć partię, to byłoby to bardzo sympatyczne dla nas wszystkich. Grzegorz Schetyna, szef klubu PO
"Jak mam znajomego w jakimś mieście, to go odwiedzę"
Olechowski pytany w czwartek przez dziennikarzy o spotkanie z Palikotem powiedział, że była to wizyta towarzyska. - Byłem w poniedziałek w Lublinie, gdzie mieszka Palikot. Jak mam znajomego w jakimś mieście, to go odwiedzę. Jeszcze (Palikot) 45 lat skończył, w związku z tym byłem u niego pół godziny. To ile ja mogłem o polityce porozmawiać przez te pół godziny - zaznaczył. Dopytywany, czy rozmawiał o powrocie do PO, Olechowski odpowiedział: - W ogóle zostawmy to, to nie jest tego typu wizyta. To jest fajne, można z tego zrobić jakiś zabawny komiks, ale cel był wyłącznie przyjacielski i podtrzymania na duchu człowieka, który skończył 45 lat.
Moją partią są ci, którzy myślą merytorycznie, a nie na zasadzie skierowania uwagi na plemienną walkę. Andrzej Olechowski
Olechowski o "plemiennej walce"
- Moją partią są ci, którzy myślą merytorycznie, a nie na zasadzie skierowania uwagi na plemienną walkę - dodał Olechowski, pytany o możliwość powrotu do PO. Jak dodał, są etapy, które się w życiu zamyka. - Platforma w tej formie programowej (czyli partii, która kiedy coś cię dzieje w Polsce i jest podnoszony problem merytoryczny np. służb specjalnych) rusza na wojnę z innym ugrupowaniem, nie jest moją partią - powiedział Olechowski.
Jak dodał, nadal opowiada się ze projektem powstania solidnej partii klasy średniej. - Uważam, że Stronnictwo Demokratyczne, które tradycyjnie było taką klasą i taką misję przyjęło na siebie, dawno mogłoby taką rolę pełnić. To wymaga jednak czasu, ustanowienia wiarygodności - zaznaczył Olechowski. - Warunkiem brzegowym (współpracy PO z SD – red.) jest, że będzie to ten plan, który miał być realizowany, czyli to, co robi Paweł Piskorski - powiedział Olechowski.
Odszedł, bo PO "stała się partią władzy"
Olechowski - obok Donalda Tuska i Macieja Płażyńskiego - był jednym z założycieli Platformy. Odszedł z Platformy w lutym br. ponieważ - jak mówił - partia zatraciła swój programowy charakter oraz spójność i stała się partią władzy. Następnie został szefem Rady Programowej Stronnictwa Demokratycznego (kieruje pracami nad nowym programem SD). Olechowski nie jest członkiem Stronnictwa - pozostał bezpartyjny.
Olechowski do końca tego roku ma zdecydować, czy weźmie udział w wyborach prezydenckich. Według najnowszego sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej" ma 5 proc. poparcia.
Źródło: PAP