"Odpowiedź na oczekiwania pacjentów" czy "kpina z prawa"? Spór o Deklarację Wiary Lekarzy

"Odpowiedź na oczekiwania pacjentów" czy "kpina z prawa"? Spór o Deklarację Wiary Lekarzy
"Odpowiedź na oczekiwania pacjentów" czy "kpina z prawa"? Spór o Deklarację Wiary Lekarzy
tvn24
Dokument podpisało dotąd ok. 3 tys. osób związanych ze służbą zdrowiatvn24

- Deklaracja wiary to odpowiedź na oczekiwania pacjentów, z których większość stanowią katolicy - mówił w TVN24 prof. Bogdan Chazan, dyrektor Szpitala imienia św. Rodziny w Warszawie. Przeciw deklaracji jest m.in. Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Według niej, jest to powód do wstydu, a nie dumy. Wiceminister zdrowia zapowiada zaś, że "jeśli komuś wiara nie pozwala być lekarzem, to nim nie będzie".

Deklaracja wiary to sześciopunktowy dokument, który głosi m.in. pierwszeństwo prawa bożego nad prawem ludzkim oraz potrzebę "przeciwstawiania się narzuconym antyhumanitarnym ideologiom współczesnej cywilizacji". Podpisując deklarację, lekarze i studenci medycyny zobowiązują się do wierności Bogu i chrześcijańskiemu sumieniu.

Prof. Bogdan Chazan został zapytany, co się stanie, gdy lekarz, który podpisze deklarację będzie chciał działać zgodnie z własnym sumieniem, ale nie będzie to zgodne z dobrem pacjenta. - Takich sytuacji nie ma, a, jeżeli występują, to bardzo rzadko - mówił lekarz. - Nie sądzę, żeby deklaracja wiary w jakikolwiek sposób i kiedykolwiek stała w sprzeczności z prawami pacjenta - dodał.

Prof. Chazan przypomniał, że istnieje już klauzula sumienia, która mówi o tym, że lekarz i pracownik medyczny ma prawo odmówić uczestniczenia w procedurze medycznej, jeżeli jest ona sprzeczna z jego systemem wartości.

Odpowiedź na oczekiwania pacjentów?

Przeciwnicy deklaracji podnoszą, że lekarze, którzy podpiszą dokument, nie będą chcieli przepisywać pacjentkom środków antykoncepcyjnych czy wykonywać badań prenatalnych.

Prof. Chazan przekonywał, że taki przypadek jak zapisanie środka antykoncepcyjnego nie jest decyzją, która ochroni życie pacjentki, a przeciwnie, może zagrozić jej zdrowiu. Dodał, że badania prenatalne, które służą dobru kobiety i dziecka, "są czymś wskazanym i lekarz katolicki się pod nimi podpisze". - Inaczej jest, gdy badanie jest wykonywane wtedy, gdy w przypadku nieprawidłowego wyniku dziecko będzie skazane na śmierć - zaznaczył. - Może Narodowy Fundusz Zdrowia zacząłby podpisywać umowy na wykonywanie aborcji z niektórymi szpitalami, tam, gdzie lekarze nie mają nic przeciwko temu i z chęcią będą te zabiegi wykonywali. Z mojego punktu widzenia jest to sytuacja trudna i nawet dziwna, kiedy lekarz na jednym piętrze asystuje do porodu, po czym na innym piętrze pozbawia dziecko życia. To jest sprzeczne z powołaniem zawodu, z jego kulturą, sensem - podkreślił Chazan.

Profesor tłumaczył, że deklaracja wiary to odpowiedź na oczekiwania pacjentów, z których - jak mówił - według statystyk 70-80 proc. stanowią katolicy.

Co z badaniami prenatalnymi?
Co z badaniami prenatalnymi?tvn24

Federacja na rzecz Kobiet przeciw deklaracji

Przeciwko podpisywaniu przez lekarzy deklaracji wiary zaprotestowała Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Według niej, deklaracja jest "kontynuacją negatywnych trendów dotyczących klauzuli sumienia" i kolejnym krokiem w kierunku naruszania prawa do zdrowia, szczególnie kobiet. "Jej treść już nawet wyraźnie wskazuje, o co w klauzuli sumienia naprawdę chodzi i jakich świadczeń dotyczy. Bez ogródek stwierdza, że chodzi nie tylko o aborcję, ale także o antykoncepcję i niektóre aspekty leczenia niepłodności, nazywane sztucznym zapłodnieniem" - napisała Federacja w przesłanym PAP stanowisku.

"Kpina z obowiązującego prawa"

"Nie wahamy się nazwać tego kpiną z obowiązującego prawa, z samych lekarzy, ale przede wszystkim z pacjentek, których to będzie najbardziej dotyczyć. Już teraz bowiem istnieje szereg problemów z dostępem do antykoncepcji, badań prenatalnych i legalnej aborcji, które nie są rozwiązywane i istnieje wielkie ryzyko, że będą się pogłębiać" - podkreśliła Federacja. Według organizacji, deklaracja "wychodzi poza indywidualne, konkretne przypadki dylematów moralnych lekarzy, które przecież się zdarzają, ponieważ z góry narzuca ich rozwiązanie poprzez deklaracje prymatu prawa Bożego nad ludzkim".

Przeciwko deklaracji wiary protestowały też m.in. SLD i Twój Ruch. Politycy TR wnioskowali m.in. o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej komisji zdrowia w tej sprawie. SLD zaapelował do ministra zdrowia, by zapewnił pacjentów, że lekarze, którzy będą odmawiali ich przyjęcia, powołując się na deklarację wiary, stracą kontrakty w ramach NFZ.

"Ograniczy prawa kobiet"

Zdaniem Federacji, lekarze podpisujący deklarację wyraźnie wskazują, że obowiązujące ich regulacje prawne "w zasadzie ich nie dotyczą, jeśli stoją w sprzeczności z wiarą". "Co więcej – zapowiadają ich łamanie. Jest to nie tylko wysoce niepokojące, ale wręcz niedopuszczalne" - oświadczyła Federacja. "Kobiety już teraz w kwestiach swojego zdrowia reprodukcyjnego są traktowane przedmiotowo. Deklaracja wiary sprawia, że ich prawa mogą być jeszcze bardziej ograniczone, co może oznaczać, że wyegzekwowanie świadczeń będzie graniczyło z cudem. Takiej sytuacji nie można nazwać inaczej niż instytucjonalną przemocą i systemowym nierównym traktowaniem ze względu na płeć. System przemocy został otwarcie wsparty przez sygnatariuszy deklaracji, co w opinii Federacji jest sprzeniewierzeniem się zasadom wykonywania zawodu lekarza i powodem do wstydu, a nie dumy" - napisano w stanowisku.

3 tys. podpisów

Deklarację wiary podpisało dotąd ok. 3 tys. osób związanych ze służbą zdrowia. Podpisy były zbierane przez internet, jak również w czasie jasnogórskiego spotkania pracowników służby zdrowia. Inicjatorką powstania deklaracji wiary - mającej być wotum wdzięczności za niedawną kanonizację Jana Pawła II - jest dr Wanda Półtawska. Tablice z Deklaracją Wiary Lekarzy złożono w niedzielę na Jasnej Górze. Na tablicach napisano m.in., że ludzkie ciało i życie, będące darem Boga, są święte i nietykalne od poczęcia do naturalnej śmierci, a "moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga". "Jeżeli decyzję taką podejmuje człowiek, to gwałci nie tylko podstawowe przykazania Dekalogu, popełniając czyny takie, jak aborcja, antykoncepcja, sztuczne zapłodnienie, eutanazja, ale poprzez zapłodnienie in vitro odrzuca samego Stwórcę" - napisano w deklaracji.

Sumienie i nauka Kościoła

Podpisujący dokument deklarują też, że "płeć człowieka dana przez Boga jest zdeterminowana biologicznie", "jest nobilitacją, przywilejem", a narządów płciowych "mają prawo używać" osoby związane "świętym sakramentem małżeństwa". Według deklaracji "podstawą godności i wolności lekarza katolika jest wyłącznie jego sumienie oświecone Duchem Świętym i nauką Kościoła i ma on prawo działania zgodnie ze swoim sumieniem i etyką lekarską, która uwzględnia prawo sprzeciwu wobec działań niezgodnych z sumieniem".

"Nie należy demonizować"

Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann, pytany w czwartek o deklarację wiary odpowiedział, że "nie należy demonizować, bo poza sprawami religijnymi i ideowymi lekarze podlegają prawu". - Lekarze mogą sobie wpisywać w deklarację, że prawa boskie ich obowiązują, a prawa ludzkie nie, ale to jest dość naiwna myśl, bo jeżeli ktoś prawo łamie, odpowiada nie przed Bogiem, a przed sądem - powiedział Neumann. Zaznaczył, że pacjenci mają swoje prawa i "mogą złożyć skargę lub zmienić lekarza". - A my będziemy wyciągać konsekwencje i jeśli komuś wiara nie pozwala być lekarzem, to nim nie będzie - zapowiedział wiceminister zdrowia.

Autor: db//rzw/kwoj / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty:
Pozostałe wiadomości
Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po 58 latach amerykańska policja doprowadziła do końca sprawę morderstwa z 1966 roku. Ślady DNA sprawcy odnaleziono na fragmencie ubrania ofiary. Oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia został 79-letni mężczyzna.

Amerykańska policja rozwiązała sprawę morderstwa z 1966 roku. 79-latek oskarżony

Amerykańska policja rozwiązała sprawę morderstwa z 1966 roku. 79-latek oskarżony

Źródło:
PAP

Na obszarze Półwyspu Kalifornijskiego w Meksyku znaleziono trzy ciała - poinformowały w piątek władze Meksyku. Zwłoki odnaleziono w pobliżu miejsca, gdzie w zeszły weekend zaginęło trzech zagranicznych turystów - dwóch Australijczyków i Amerykanin. - Wszystkie trzy ciała mają cechy pozwalające z dużym prawdopodobieństwem założyć, że są to zaginieni mężczyźni - poinformowała stanowa prokurator generalna.

Trzy ciała znalezione w Meksyku. Prokuratura: duże prawdopodobieństwo, że to zaginieni turyści

Trzy ciała znalezione w Meksyku. Prokuratura: duże prawdopodobieństwo, że to zaginieni turyści

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

802 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. W nocy z Soboty na Niedzielę Wielkanocną siły rosyjskie zaatakowały kilka obwodów Ukrainy. W Charkowie było słychać serię wybuchów. Drony Shahed leciały także w kierunku miasta Dniepr. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, że polski rząd "nie stawia wszystkich żetonów na jeden kolor" w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Podkreślił, że polski rząd chce mieć jak najlepsze relacje z USA bez względu na to, kto sprawuje tam władzę.

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Źródło:
PAP

Dwóch polskich grotołazów odnalazło zwłoki mężczyzny w jaskini Golokratna na południowym zachodzie Słowenii. W sobotę ratownikom udało się wydobyć ciało - podała słoweńska agencja STA.

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Źródło:
PAP

Frank Stella, malarz, rzeźbiarz i grafik, zmarł w sobotę w wieku 87 lat - poinformowała agencja AP. Jego stale ewoluujące prace uznawane są za punkty orientacyjne sztuki minimalistycznej i postmalarskiej abstrakcji.

Frank Stella nie żyje

Frank Stella nie żyje

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Gdzie jest burza? W niedzielę 05.05 nad Polską pojawiały się wyładowania atmosferyczne, a to nie koniec niebezpieczeństw. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Wyładowania powrócą około południa

Gdzie jest burza? Wyładowania powrócą około południa

Źródło:
tvnmeteo.pl

Iga Świątek zwyciężyła w turnieju WTA 1000 w Madrycie. W Warszawie odbyły się centralne obchody Dnia Strażaka, a przemówienie ministra Marcina Kierwińskiego wzbudziło zaimeszanie. Rosyjskie prorządowe media poinformowały, że Zełenski jest poszukiwany w Rosji listem gończym. W Jastarni doszło do pożaru na kempingu, dzięki zachowaniu wczasowiczów udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia ognia. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

Pogoda w ostatni dzień długiego majowego weekendu podzieli Polskę na burzowy zachód oraz słoneczny i gorący wschód. W rejonie Podkarpacia termometry wskażą aż 27 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24