Drąc Biblię na strzępy i rozsypując je śród fanów na koncercie, Adam "Nergal" Darski nie popełnił przestępstwa - orzekł Sąd Rejonowy w Gdyni, umarzając sprawę lidera zespołu Behemoth, oskarżonego o znieważenie uczuć religijnych. Prokuratura zapowiedziała odwołanie od tej decyzji.
Wniosek o umorzenie sprawy wniósł obrońca Adama Darskiego, lidera Behemotha, Jacek Potulski. Sąd rozpatrywał ten wniosek na niejawnym posiedzeniu. Jak poinformował po zakończenia posiedzenia Potulski, sąd przychylił się do argumentów obrony i uznał, że zachowanie Darskiego nie wyczerpuje znamion przestępstwa, jakim jest obraza uczuć religijnych.
Będzie apelacja
Pełnomocnik pokrzywdzonego w tej sprawie (przewodniczącego Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszarda Nowaka) mecenas Marek Sosnowski poinformował, że prokurator złoży zażalenie na decyzję sądu. Ma ono zostać sporządzone po tym, jak sąd przygotuje i dostarczy pisemne uzasadnienie swojego postanowienia.
Biblia w strzępach
Sprawa dotyczy koncertu z września 2007 roku w klubie "Ucho" w Gdyni, podczas którego Darski podarł Biblię i rozrzucił jej strzępy wśród publiczności. Potem kartki miały zostać spalone przez fanów zespołu. Wokalista Behemotha miał też powiedzieć, że Kościół katolicki to "zbrodnicza sekta".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: behemoth.pl