Rodzinie Moskalików, która w połowie września musiała się wyprowadzić z domu odzyskanego przez Agnes Trawny nie należy się mieszkanie zastępcze od Lasów Państwowych. Tak zdecydował w czwartek sąd w Szczytnie. Uznał jednocześnie, że Moskalikowie mogą starać się o odszkodowanie.
Orzeczenie sądu jest nieprawomocne.
Moskalików nie było na ogłoszeniu wyroku. Domagali się oni mieszkania zastępczego od Lasów Państwowych, bo przed laty to nadleśnictwo umieściło ich w domu w Nartach.
Umowa obowiązuje
Uzasadniając wyrok sędzia Natalia Biadun powiedziała, że to Skarb Państwa ponosi winę za sytuację, w jakiej znaleźli się Moskalikowie. - Skarb Państwa wynajmował lokal, do którego nigdy nie miał praw - powiedziała sędzia. Przypomniała, że Nadleśnictwo Szczytno nigdy nie wypowiedziało Moskalikom umowy najmu mieszkania w Nartach i w świetle prawa umowa ta nadal obowiązuje.
Sąd uznał jednak, że z powodu odzyskania domu w Nartach przez Trawny Nadleśnictwo Szczytno nie ma możliwości wywiązywania się z zawartej z Moskalikami umowy o najem lokalu. Nadleśnictwo nie może im też w zamian wskazać innego lokum.
- Inny lokal nie byłoby takim samym świadczeniem (jak wskazany w umowie najmu - red.). Położenie nieruchomości stanowi istotny element umowy najmu. Strony zawierając umowę umawiają się konkretnie, że jej przedmiotem jest taki a taki lokal o konkretnym metrażu, w konkretnej miejscowości, nieruchomość jest oznaczona w sposób indywidualny. Tym samym przyjąć należy, że przywrócenie stanu poprzedniego nie doszłoby do skutku. Skarb Państwa nie ma możliwości wynajmowania powodom tego mieszkania w Nartach - powiedziała sędzia Biadun.
I dodała, że z tego powodu Moskalikowie mogą starać się o odszkodowanie.
Zburzy dom
Dom, w którym znajdowało się mieszkanie Moskalików, należał niegdyś do Agnes Trawny. Gdy wyjechała ona do Niemiec w połowie lat 70., nieruchomość przeszła na rzecz Skarbu Państwa, a dom w Nartach został przekazany w zarząd Lasom Państwowym. Ówcześni urzędnicy - zarówno gminni, jak i pracownicy Lasów - nie zmienili jednak adnotacji w księgach wieczystych i przez lata to Trawny figurowała jako właścicielka domu i ziemi. Dlatego po latach mogła odzyskać ojcowiznę.
Moskalikowie zawarli umowę najmu lokalu w Nartach z Nadleśnictwem Szczytno w 1983 roku, umowa ta zawarta była na czas nieokreślony.
Trawny odzyskała dom w 2005 roku. Ponieważ Moskalikowie nie chcieli się wyprowadzić dobrowolnie, właścicielka uzyskała zgodę na eksmisję lokatorów - Moskalikowie wyprowadzili się na dzień przed wyznaczonym im przez komornika terminem - 15 września - do mieszkania socjalnego wskazanego przez gminę Jedwabno.
Oprócz Moskalików nadleśnictwo w domu Trawny w Nartach ulokowało też drugą rodzinę - Głowackich. Ta rodzina dobrowolnie wyprowadziła się z Nart wiosną.
Głowaccy nie procesują się z Lasami, a z Agnes Trawny - domagają się od niej 210 tys. zł za nakłady, jakie ponieśli utrzymując mieszkanie.
Agnes Trawny dom w Nartach chce zburzyć, a na jego miejscu zbudować nowy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24