- To wyjątkowo trudny dzień - przekonuje na konferencji prasowej minister sportu Joanna Mucha. Wszystko przez mecz Polska-Rosja. Do stolicy przyjedzie kilkanaście tysięcy Rosjan, a porządku pilnować będzie 6 tys. policjantów. Utrudnienia w ruchu pewne. W strefach kibica i na stadionach w całej Polsce zasiądzie nawet milion kibiców.
Najważniejsze jednak jest bezpieczeństwo. Minister spraw wewnętrzych Jacek Cichocki podkreślił, że kontrole na stadionowych bramkach będą jeszcze bardziej skrupulatne niż przed poprzednim meczem polskiej reprezentacji.
O spokój apelowała też minister sportu Joanna Mucha. - Gorąco apeluję o to, żebyśmy wszyscy stosowali się do wskazówek i wytycznych ze strony służb. To nam wszystkim poprawi funkcjonowanie w tym dniu - przekonywała Mucha.
Bezpieczniej i szybciej
Planowany na kilka godzin przed meczem przemarsz rosyjskich kibiców będzie zabezpieczany przez policję.
Łatwiej będą też mieli kibice chcący po meczu wrócić pociągiem. Łatwiej ma być uzyskać informacje, pociągi odjeżdżać mają z dworca Warszawa-Stadion co cztery minuty.
Miasto gotowe
O przygotowania Warszawy do wieczornego meczu mówiła na konferencji prasowej prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Zapewniła, że miasto jest przygotowane, aby zapewnić bezpieczeństwo kibicom.
Autor: mn/fac/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24