Ścigany listem gończym Stefan M. skutecznie ukrywał się przed policją przez 14 lat, choć do odsiadki miał raptem 7 dni. Jego szczęście skończyło się 4 maja. Wpadł na warszawskim Dworcu Zachodnim.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24
Ścigany listem gończym Stefan M. skutecznie ukrywał się przed policją przez 14 lat, choć do odsiadki miał raptem 7 dni. Jego szczęście skończyło się 4 maja. Wpadł na warszawskim Dworcu Zachodnim.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24