Marcinkiewicz na podsłuchu? Były szef ABW: to nieprawda

Aktualizacja:
Były szef ABW: - Marcinkiewicz nie mówi prawdy
Były szef ABW: - Marcinkiewicz nie mówi prawdy
TVN24
Były szef ABW: - Marcinkiewicz nie mówi prawdyTVN24

- Dementuję informacje zawarte w publikacji "Dziennika". Prezydent nie zlecał mi inwigilowania Kazimierza Marcinkiewicza - mówi TVN24 gen. Witold Marczuk, szef ABW w latach 2005-2006. To reakcja na zarzuty b. premiera, które opublikował sobotni "Dziennik". Marcinkiewicz nie daje jednak za wygraną i deklaruje: - Mogę poddać się badaniu wariografem.

W wywiadzie, który opublikował "Dziennik", Marcinkiewicz zarzuca Lechowi Kaczyńskiemu, że w grudniu 2005 roku, jeszcze jako prezydent elekt, prosił ówczesnego szefa ABW Witolda Marczuka o zbieranie informacji na temat Marcinkiewicza i założenie mu podsłuchu. Generał miał jednak odmówić. Marczuk zaprzecza jednak rewelacjom byłego premiera i podkreśla, że "z Pałacu Prezydenckiego nigdy nie wychodziły żadne sygnały namawiające go do działań sprzecznych z prawem".

"Marcinkiewicz nie mówi prawdy"

- Kiedy ja byłem szefem ABW Kazimierz Marcinkiewicz nie był podsłuchiwany. Nikt nie składał takiego wniosku. Były premier nie mówi prawdy i nie mam zielonego pojęcia dlaczego. Nie wiem skąd ma takie przypuszczenia - mówił były szef ABW na antenie TVN24.

Stanowczo oświadczam, że (...) w trakcie całej mojej współpracy z Lechem Kaczyńskim – poza okresem naszej wspólnej walki z komunizmem – Pan Prezydent nigdy nie domagał się ode mnie żadnych działań sprzecznych z prawem Marczuk o podsłuchach Marcinkiewicza

Marcinkiewicz: Mogę zbadać się na wykrywaczu kłamstw

Jak na dementi byłego szefa ABW zareagował sam Marcinkiewicz? - Podtrzymuję moje słowa. Mogę poddać się nawet badaniu wariografem - mówił były szef rządu gazecie.pl.

W mojej sprawie nie było oficjalnego wniosku, bo prezydent nie mógł go wtedy jeszcze wydać. To była przyjacielska prośba. Kazimierz Marcinkiewicz

Marcinkiewicz zaznacza jednak, że o jakimkolwiek "oficjalnym wniosku" w sprawie jego inwigilacji nie może być mowy. Według byłego szefa rządu miała być to koleżeńska prośba prezydenta do Marczuka. W grudniu 2005 roku Lech Kaczyński był jeszcze prezydentem elektem i nie miał prawa składać oficjalnych dyspozycji.

Nie mówił bo nie chciał szkodzić?

O "koleżeńskiej prośbie" prezydenta Marcinkiewiczowi miał mówić polityk "blisko związany" z Lechem Kaczyńskim. dodaje, że o rozmowie Marczuka z prezydentem wiedział z trzech źródeł: - Jestem przekonany, że te rozmowy można sprawdzić - mówi gazecie.pl. I dodaje, że o całej sprawie wiedział już od dawna, ale nie mógł nic zrobić, bo jak się okazało, nie doszło w tym przypadku do złamania prawa.

Sobotnia publikacja "Dziennika" też ma długą metrykę - były premier przyznał, że wywiadu udzielił jeszcze w ubiegłym roku, ale zwlekał z decyzją o publikacji artykułu, bo nie chciał, aby nazwisko prezydenta padło w czasie kampanii wyborczej.

Prokuratura zajmie się rewelacjami byłego szefa rządu

Tymczasem zbadanie sprawy zapowiedziała już prokuratura. Na razie tylko na podstawie analizy publikacji i wpisu na blogu byłego premiera. - Analiza będzie gruntowna - potwierdza prokurator krajowy Marek Staszak.

Po tej analizie prokuratorzy zdecydują, czy podejmą dalsze czynności sprawdzające w tej sprawie. - Musimy reagować na wszystkie sygnały wskazujące na ewentualne popełnienie przestępstwa - mówił Staszak.

Prokurator krajowy: - Przyjrzymy się sprawie
Prokurator krajowy: - Przyjrzymy się sprawieTVN24

Podkreślił jednak, że jest za wcześnie, by mówić o jakiś zarzutach. Stwierdził, że tego typu wypowiedź trzeba traktować bardzo ostrożnie. - Wymaga to gruntownej analizy. Jeśli będzie postępowanie, to będzie miało charakter czynności sprawdzających – zaznaczył Staszak. Dodał także, że w kwestii "ewentualnych czynności procesowych należy uzbroić się w cierpliwość". - Mamy do czynienia z wstępną fazą - podkreślił.

Marcinkiewicz na podsłuchu?

Były premier w wywiadzie dla "Dziennika" ujawnił, że w grudniu 2005 roku Lech Kaczyński polecił szefowi ABW zbierać informacje na jego temat. Służby miały także założyć podsłuch byłemu premierowi. Kazimierz Marcinkiewicz daje do zrozumienia, że prezydent "zrobił to dla swojego brata", gdyż zawsze chciał, by to on był szefem rządu. (CZYTAJ WIĘCEJ)

Kamiński: dziwię się, że opowiada takie rzeczy

- To oczywista nieprawda - tak w TVN24 Michał Kamiński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, dementował twierdzenia Kazimierza Marcinkiewicza. Oskarżenia Marcinkiewicza nazywał kuriozalnymi i zapewniał, że prezydent "nigdy nie zlecał inwigilacji Kazimierza Marcinkiewicza". (CZYTAJ WIĘCEJ)

"W normalnym kraju taka informacja byłaby sensacją"

Innego zdania jest Paweł Graś (PO), były szef sejmowej komisji d.s. służb specjalnych. - To bardzo prawdopodobne, specjalnie mnie to nie dziwi - skomentował w TVN24. Poseł Platformy przyznał, że w poprzedniej kadencji docierały do sejmowej speckomisji informacje o tej sytuacji, ale - jak tłumaczy - były to tylko doniesienia prasowe. Teraz, jego zdaniem rewelacjami ujawnionymi przez Kazimierza Marcinkiewicza powinna się zająć sejmowa komisja śledcza badająca sprawę nacisków na służby specjalne za rządów PiS. (CZYTAJ WIĘCEJ)

Potrzeba więcej szczegółów

Z Grasiem zgadza się szef speckomisji Janusza Zemke. - Uważam, że to dobra propozycja. Tym bardziej, że sprawa miała miejsce trzy lata temu i nie jest związana z bieżącą działalnością. Premier Marcinkiewicz powinien przyjść i podać szczegóły, które pozwolą nam te informacje zweryfikować - powiedział Zemke.

Polityk SLD nie chce jednak komentować na ile wiarygodne są informacje, jakich Marcinkiewicz udzielił "Dziennikowi". - Trudno mi się do tego odnieść, bo poza tą publikacją nie mam wiedzy na ten temat - ucinał.

Na zdawkowy charakter informacji, jakie były premier przekazał dziennikarzom gazety zwracał też uwagę Waldemar Pawlak. Wicepremier chce, aby ujawnić w sprawie ewentualnej inwigilacji Marcinkiewicza "jakieś notatki" - o ile takowe w ogóle istnieją. - W tej sytuacji należałoby wyjaśnić przede wszystkim, jaki jest charakter zarzutów, przedstawianych przez byłego premiera - mówił Pawlak na konferencji prasowej w Opolu.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po wtorkowej debacie kandydatów na wiceprezydenta USA stacja CNN opublikowała sondaż, z którego wynika, że republikański senator J.D. Vance minimalnie wygrał starcie z demokratą Timem Walzem. Według badania stacji CBS debata poprawiła wizerunek obu polityków.

Kto wygrał debatę? Sondaż

Kto wygrał debatę? Sondaż

Źródło:
PAP

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło na początku września na warszawskim bazarze "Olimpia". Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów, zostali przez sąd tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Koalicja Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość zanotowały niemal identyczne poparcie w najnowszym sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Na obecnie rządzących zagłosowałoby 33,1 procent ankietowanych, a na partię Jarosława Kaczyńskiego 32,9 procent. Podium, z poparciem 10,1 procent zamyka Trzecia Droga.

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Źródło:
PAP

Gubernator Minnesoty demokrata Tim Walz i senator z Ohio republikanin J.D. Vance zmierzyli się w jedynej planowanej debacie telewizyjnej kandydatów na wiceprezydenta USA. Jak oceniają komentatorzy, dyskusja mocno pokazała różnice ideologiczne między nimi, jej ton był jednak raczej wyważony, a kandydaci unikali personalnych ataków.

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, NBC News, TVN24

W odwecie za wtorkowy ostrzał rakietowy Izrael może uderzyć w irańskie bazy wojskowe i ośrodki dowodzenia, może też uruchomić swoich agentów wewnątrz Iranu i zaatakować osoby odpowiedzialne za atak lub uderzyć w instalacje nuklearne – ocenia stacja BBC.

"Koło ataku i zemsty". Jak Izrael odpowie na irański atak?

"Koło ataku i zemsty". Jak Izrael odpowie na irański atak?

Źródło:
PAP

Musimy się zabezpieczyć przed powodziami, musi powstać więcej zdolności retencyjnych. Mamy na to w ministerstwie 10 miliardów złotych - powiedziała w TVN24 Urszula Zielińska, wiceministra klimatu i środowiska. Przyznała, że do powodzi, która przeszła we wrześniu przez południowo-zachodnią Polskę "można było się lepiej przygotować".

Wiceministra: można było się lepiej przygotować do powodzi

Wiceministra: można było się lepiej przygotować do powodzi

Źródło:
TVN24

27-latek jeździł sportowym porsche po Piasecznie. Gdy zobaczył policjantów, zamienił fotel kierującego na siedzenie pasażera. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie powinien się znaleźć za kierownicą auta. Szybka zmiana miejsc nie uchroniła go przed konsekwencjami.

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Źródło:
PAP

Zespół ds. rozliczeń PiS zawiadomił prokuraturę w sprawie sędziów, którzy wydali uchwałę Sądu Najwyższego odnoszącą się do statusu Dariusza Barskiego jako prokuratora krajowego. Jak wskazano, osoby wydające piątkową uchwałę "podały się za sędziów SN, mimo wadliwego procesu powołania na to stanowisko".

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Źródło:
PAP

Właściwy człowiek na właściwym miejscu - uznał prezydent Andrzej Duda i zatrudnił Beatę Kempę na stanowisku doradczyni ds. humanitarnych. W tym samym czasie prokuratura wznawia umorzone śledztwo w sprawie organizacji zbiórki plecaków dla dzieci z Syrii. Akcja była zorganizowana w Sycowie, rodzinnym mieście Kempy. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Nowe stanowisko, stare problemy

Nowe stanowisko, stare problemy

Źródło:
TVN24

Mimo zapowiedzi o wycofaniu alkoholu w tubkach, marszałek Sejmu Szymon Hołownia chce wyjaśnień prezesa UOKiK w tej sprawie. Będziemy pracować nad rozwiązaniami, które mają chronić nasze dzieci – zapowiedział.

Marszałek Sejmu "chce wiedzieć, co się stało"

Marszałek Sejmu "chce wiedzieć, co się stało"

Źródło:
PAP

OLV, producent saszetek z napojami alkoholowymi pod marką Voodoo Monkey, przekazał, że wycofuje całą partię alkotubek z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję.

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Źródło:
PAP

Iran wystrzelił we wtorek prawie 200 pocisków balistycznych na Izrael. Komisja Rady Europy opowiedziała się za uchyleniem immunitetu posłowi Marcinowi Romanowskiemu. W Polsce burzę wywołały tzw. alkotubki, które pojawiły się w sklepach - jest zapowiedź kontroli i decyzja producenta o wycofaniu produktu. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 2 października.

Atak na Izrael, burza o alkotubki, immunitet Romanowskiego

Atak na Izrael, burza o alkotubki, immunitet Romanowskiego

Źródło:
PAP, TVN24

Samolot z prezydentem Brazylii Luizem Inacio Lulą da Silvą na pokładzie musiał przez kilka godzin krążyć w powietrzu nad Meksykiem. Powodem była usterka techniczna. Ostatecznie maszyna bezpiecznie wylądowała na ziemi, a Lula wróci do swojego kraju innym samolotem.

Prezydencki samolot kilka godzin krążył nad Meksykiem

Prezydencki samolot kilka godzin krążył nad Meksykiem

Źródło:
PAP

Iran wystrzelił we wtorek prawie 200 pocisków balistycznych na Izrael, w całym kraju ogłoszono alarm. Armia poinformowała, że zestrzeliła "dużą część" z nich. Przekazała też, że nie odnotowano ofiar, chociaż tamtejsze media donosiły o śmieci palestyńskiego cywila na Zachodnim Brzegu. Iran ogłosił, że nalot był zemstą za zabicie przez Izrael przywódców Hamasu i Hezbollahu. Izrael zapowiedział odpowiedź. Biały Dom uznał atak za "znaczącą eskalację" ze strony Iranu. - Wstępne doniesienia sugerują, że Izrael, przy aktywnym wsparciu Stanów Zjednoczonych i innych partnerów, skutecznie poskromił ten atak - powiedział sekretarz stanu Antony Blinken.

"Znacząca eskalacja" ze strony Iranu. Atak na Izrael "skutecznie poskromiony" 

"Znacząca eskalacja" ze strony Iranu. Atak na Izrael "skutecznie poskromiony" 

Źródło:
Reuters, PAP, tvn24.pl

- Dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd i zapłaci za to - oświadczył premier Izraela Benjamin Netanjahu po tym, jak władze w Teheranie zdecydowały o wystrzeleniu prawie 200 rakiet na Izrael. Natomiast irańskia armia, cytowana przez tamtejsze media państwowe, przekazała, że jeśli Izrael zdecyduje się na zbrojny odwet, to z kolei Iran dokona "ogromnych zniszczeń" w izraelskiej infrastrukutrze.

Netanjahu: dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd, zapłaci za to

Netanjahu: dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd, zapłaci za to

Źródło:
Reuters

953 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Pod koniec września ukraińskie wojsko odzyskało zakłady mechaniczne w Wowczańsku w obwodzie charkowskim, które były rosyjskim bastionem umożliwiającym taktyczne operacje wzdłuż rzeki Wowcza - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Źródło:
PAP

Tragiczny bilans ofiar śmiertelnych huraganu Helene przekroczył 160 osób. Wielu mieszkańców uznawanych jest za zaginionych. Według amerykańskich urzędników, żywioł mógł pochłonąć nawet nawet 600 istnień ludzkich. Blisko półtora miliona odbiorców wciąż nie ma prądu. W środę regiony objęte kataklizmem odwiedzą prezydent Joe Biden i wiceprezydentka Kamala Harris.

Ofiar śmiertelnych huraganu Helene "może być nawet 600"

Ofiar śmiertelnych huraganu Helene "może być nawet 600"

Źródło:
PAP, CNN, tvnmeteo.pl

Dwupokoleniowa rodzina, małe dziecko i hodowla ryb, którą zajmowano się w rodzinie od 40 lat. Ich źródłem utrzymania był też wynajem domków letniskowych. Woda zniszczyła wszystko. Dom nadaje się tylko do rozbiórki - tymczasowo mieszkają w hotelu, władze miasta obiecują kontenery. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Tutaj Ignaś się bawił". Stracili dom i rodzinny biznes

"Tutaj Ignaś się bawił". Stracili dom i rodzinny biznes

Źródło:
TVN24

Z prognozy zagrożeń IMGW wynika, że w najbliższych dniach czeka nas powrót niebezpiecznej pogody. W piątek i sobotę na południowym wschodzie kraju mogą pojawić się ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu.

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Źródło:
IMGW

W dzielnicy Jaffa w Tel Awiwie doszło we wtorek do strzelaniny, nie żyje osiem osób - przekazała izraelska policja. Wcześniej informowano o czterech ofiarach i siedmiu rannych. Przekazano, że dwóch napastników zostało "zneutralizowanych". Jednocześnie izraelska policja przekazała, że mogło dojść do "kolejnego ataku", tym razem na hotel w pobliżu tego miasta.

Strzelanina w Tel Awiwie, wiele osób nie żyje

Strzelanina w Tel Awiwie, wiele osób nie żyje

Źródło:
Reuters

- Oczywiście, że Andrzej Duda nie żałuje udziału w urodzinach Milosza Zemana - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek. Przekonywał, że to była "impreza prywatna, towarzyska". - Prezydent lubi prezydenta Zemana, szanuje. Z Viktorem Orbanem nie zgadza się w sprawie Ukrainy - dodał. Mówił też o spotkaniu prezydenta z byłym prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim.

Mastalerek o udziale prezydenta w głośnym przyjęciu: nie żałuje

Mastalerek o udziale prezydenta w głośnym przyjęciu: nie żałuje

Źródło:
TVN24

W koalicji rządowej konsternacja i komentarze, że w Totalizatorze Sportowym wydarzyło się "coś złego". A wydarzyło się to, że Totalizator Sportowy ma 13 nowych dyrektorów regionalnych i - jak pisze Onet - są wśród nich lokalni radni oraz współpracownicy Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy oraz znajomy premiera Donalda Tuska.   

Osoby powiązane z rządem z posadami w Totalizatorze Sportowym. "Nie ma nic gorszego dla wizerunku koalicji" 

Osoby powiązane z rządem z posadami w Totalizatorze Sportowym. "Nie ma nic gorszego dla wizerunku koalicji" 

Źródło:
Fakty TVN

Kiedy samolot linii Ryanair, który leciał z Barcelony do Bergamo, podchodził do lądowania, pękły cztery opony tylnego podwozia. Do zdarzenia doszło na lotnisku położonym około 50 kilometrów od centrum Mediolanu. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Samolot podchodził do lądowania, pękły opony

Samolot podchodził do lądowania, pękły opony

Źródło:
Kontakt24

Jest pilna sprawa - powiedział podczas wtorkowego posiedzenia rządu premier Donald Tusk. Odniósł się w ten sposób do kwestii alkoholu sprzedawanego w saszetkach, przypominających tubki z musami dla dzieci. - Czesław, będę bardzo prosił, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął - powiedział szef rządu do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego.

Tusk o alkotubkach: Czesław, proszę, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął

Tusk o alkotubkach: Czesław, proszę, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął

Źródło:
tvn24.pl

Grupa dzieci, która szła z opiekunką do świetlicy, została zaatakowana przez mężczyznę uzbrojonego w nóż. Trzech pięcioletnich chłopców zostało rannych, w tym jeden poważnie. Policja schwytała domniemanego sprawcę, to 23-letni Chińczyk. Motywy napaści nie są znane.

Zaatakował nożem grupę przedszkolaków

Zaatakował nożem grupę przedszkolaków

Źródło:
PAP

Siły rosyjskie są już prawie w centrum miasta Wuhłedar. Trwają tam walki - przekazał we wtorek szef władz wojskowych obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin. DeepState, projekt monitorujący sytuację na ukraińskim froncie, poinformował, że ​​Rosjanie wkroczyli do Wuhłedaru od zachodu i południa.

Rosjanie wkroczyli do miasta, które broniło się ponad dwa lata

Rosjanie wkroczyli do miasta, które broniło się ponad dwa lata

Źródło:
PAP, Reuters, Ukraińska Prawda

Funkcjonariusze zatrzymali 26-latka, który uciekał skradzionym busem przed niemiecką i polską policją. Jak się okazało, był pod wpływem narkotyków. Mężczyzna został aresztowany.

Transgraniczny pościg za skradzionym busem

Transgraniczny pościg za skradzionym busem

Źródło:
PAP

Policjanci z Trzebnicy (woj. dolnośląskie) zatrzymali kobietę, która z karty firmowej wydała na własne zakupy 1,5 miliona złotych. Teraz 34-latka odpowie przed sądem.

Wydała 1,5 mln zł kartą pracodawcy

Wydała 1,5 mln zł kartą pracodawcy

Źródło:
tvn24.pl

Frank Gardner, poruszający się na wózku inwalidzkim dziennikarz BBC, był jednym z pasażerów poniedziałkowego lotu Polskich Linii Lotniczych LOT z Warszawy. Jak poinformował, ponieważ na pokładzie nie zapewniono mu dostępu do wózka, chcąc skorzystać z toalety Brytyjczyk musiał przeczołgać się po podłodze maszyny. Linie lotnicze wydały w tej sprawie oświadczenie.

Dziennikarz BBC musiał czołgać się w samolocie LOT. Linie przepraszają

Dziennikarz BBC musiał czołgać się w samolocie LOT. Linie przepraszają

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 we wrześniu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 6,56 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Portal tvn24.pl był najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Nowa ekranizacja znanej powieści, finałowy sezon głośnego serialu i tytuły obsypane nagrodami. Co warto obejrzeć na platformie Max na początku października? Oto pięć propozycji.

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Źródło:
tvn24.pl