Przedstawiony przez marszałka Sejmu projekt ustawy kompetencyjnej jest niezgodny z konstytucją, uważa Piotr Kownacki. Szef prezydenckiej kancelarii krytycznie ocenia zapis zakładający, że to premier może upoważnić "organy państwa" do reprezentowania Polski w instytucjach UE.
Według Kownackiego, taki zapis jest "próbą" zastąpienia normą prawną przepisów najwyższego aktu prawnego, jakim jest konstytucja. - Konkretnie stara się zastąpić przepis konstytucji o tym, że prezydent jest najwyższym przedstawicielem RP, normą, która upoważnia Radę Ministrów i premiera do wyznaczania reprezentantów Polski - podkreślił Kownacki.
Jego zdaniem, także sposób przygotowania tego projektu budzi wiele wątpliwości kancelarii prezydenta. - Opracowanie tego projektu bez żadnych konsultacji, bez próby jakiegokolwiek dialogu jest zaprzeczeniem zasady współdziałania, którą wyznacza konstytucja - zaznaczył.
Kluby sejmowe otrzymały dwie wersje projektu ustawy kompetencyjnej, zaproponowane przez marszałka Bronisława Komorowskiego. Według jednej wersji, rząd, na wniosek premiera "udziela organowi władzy wykonawczej upoważnienia do udziału w posiedzeniu organu lub instytucji Unii Europejskiej". W drugiej wersji, rząd na wniosek premiera, "udziela organowi państwa upoważnienia do udziału w posiedzeniu organów lub instytucji UE".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24