Ruszyło śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy przetargach w Komendzie Głównej Policji. - Prowadzimy postępowanie w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych przy realizacji zamówienia usługi "Help Desk" dla KGP - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Dariusz Ślepokura, rzecznik Prokuratury Okregowej w Warszawie.
Śledztwo rozpoczęło się 7 sierpnia. Zawiadomienie w sprawie "Help Desk" złożyło Centralne Biuro Antykorupcyjne po kontroli w KGP.
Jak informował wcześniej rzecznik CBA, Jacek Dobrzyński, zawiadomienie dotyczyło byłego oraz obecnych funkcjonariuszy Biura Łączności i Informatyki Komendy Głównej Policji.
Kontrola CBA
CBA prowadziło kontrolę w tej sprawie od 14 maja 2012 r. Postępowanie dotyczy wybranych procedur podejmowania i realizacji decyzji udzielania zamówień publicznych w latach 2009-2011. W pierwszej kolejności badano zamówienia związane z Help Desk.
Jak podano na stronie internetowej Biura agenci podają w wątpliwość zasadność i celowość zakupu tej usługi. Kontrola CBA miała charakter doraźny, była kolejną prowadzoną po tzw. aferze korupcyjnej w Centrum Projektów Informatycznych MSWiA (21 listopada 2011 roku resort formalnie został podzielony na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji).
Zatrzymania i zarzuty
W październiku 2011 roku zatrzymano siedem osób; sześć z nich usłyszało zarzuty. Aresztowano wówczas b. dyrektora CPI MSWiA Andrzeja M., jego żonę oraz Janusza J., szefa firmy podejrzanego o wręczenie mu łapówki za wygraną w przetargu dotyczącym informatyzacji resortu. Andrzej M. i Janusz J. usłyszeli zarzuty dotyczące przyjęcia i wręczenia łapówki w wysokości 211 tys. zł, a żona Andrzeja M. - prania brudnych pieniędzy, czyli ukrywania łapówki.
Kolejne zarzuty w tej sprawie usłyszeli też zastępca Andrzeja M. - Piotr K., pracownica wydziału promocji projektów informatycznych w dawnym MSWiA oraz członek rodziny Andrzeja M. Jak poinformował Waldemar Tyl, wiceszef warszawskiej prokuratury apelacyjnej, na przełomie grudnia i stycznia prokuratura rozszerzyła zarzuty postawione dotąd w tej sprawie. Dotyczą one już kilkumilionowych łapówek. Sprawę Help Desku badała też sama Komenda Główna Policji. Nie chciała jednak ujawniać wyników wewnętrznej kontroli. Jeszcze w kwietniu zapewniała, że wszystkie materiały i jej wyniki przekaże CBA.
Autor: Maciej Duda//mat/k / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipeda (CC-BY-SA)