Z graficiarzami, deskorolkowcami i miłośnikami bmx-ów spotkał się w poniedziałek w Łodzi Bronisław Komrowski. Marszałek obejrzał tam gigantyczny mural, który powstaje na ścianie jednej z kamienic w centrum miasta.
Komorowski przez kilka minut rozmawiał z młodymi ludźmi ze Stowarzyszenia Alternatywa BMX, które zajmuje się promocją i rozwojem kultur alternatywnych. Realizuje ono, wraz z organizacją ze Stuttgartu, polsko-niemiecki projekt "Twin 2 Win", który ma na celu rozwój czterech kultur: deskorolki, bmx i mtb (kolarstwo górski), graffiti oraz breakdance. Stowarzyszenie zabiega o powstawanie w Polsce stałych miejsc dla kultur alternatywnych.
Alternatywna, czyli niepokorna
Młodzi artyści pytali marszałka jak widzi wartość kultur alternatywnych i ich przyszłość w Polsce. - Kultura alternatywna, czyli kultura niepokorna, odchodząca od pewnej sztampy i jak rozumiem murale, gdzieś tam nawiązują do rewolucyjnych zapędów w sztuce i polityce z czasów meksykańskiej rewolucji. Gdzieś tradycją sięgają do Majów a z drugiej strony do Leonardo da Vinci. Więc alternatywność wygląda bardzo interesująco i jest warunkiem rozwoju sztuki w ogóle - przyznał Komorowski.
Komorowski wymienił się z graficiarzami koszulkami. Od młodych artystów otrzymał białą koszulkę z logo polsko-niemieckiego projektu. Sam zrewanżował się koszulkami przedstawiającymi jego wizerunek namalowany na montowanym przez robotników ociepleniu wieżowca z napisem "ocieplanie budynków". - To też alternatywna propozycja, może się przyda do malowania jakiegoś ciekawego muralu - żartował Komorowski.
Przez chwilę rozmawiał też z twórcą muralu, który powstaje na ścianie jednej z kamienic w centrum miasta. - Może trzeba pomóc coś pomalować? - pytał żartem. - A liceum plastyczne jest? - zripostował graficiarz. - Szwagier skończył - trysnął humorem Komorowski.
Marzenia, "by świat był ładniejszy"
Marszałek rozdawał autografy, przywitał się z grupą swoich zwolenników i łódzkimi parlamentarzystami PO. - Bardzo się cieszę, że mogę razem z państwem być i widzieć, że nawet w takim jeszcze nie do końca wyremontowanym fragmencie miasta coś ciekawego się dzieje. Coś nie tylko ciekawego, ale i ładnego. To oznacza aktywność ludzką ale także i marzenia nasze o tym, żeby świat był po prostu ładniejszy - powiedział do swoich zwolenników kandydat Platformy na prezydenta.
Było też wspólne zdjęcie z młodymi pasjonatami kultur alternatywnych, a na koniec marszałek przywitał się z grupą przedszkolaków, którzy z zaciekawieniem, zza ogrodzenia przedszkola po drugiej stronie ulicy, przyglądali się całemu zamieszaniu.
Nie koniec kampanii na dziś
Z Łodzi Komorowski pojechał do wsi Podłężyce w powiecie sieradzkim, gdzie odwiedzi jedno z gospodarstw rolnych. Tam też zaplanowano konferencję prasową z udziałem m.in. ministra finansów Jacka Rostowskiego.
Później marszałek uda się do Sieradza na spotkanie z żołnierzami 15 Sieradzkiej Brygady Wsparcia Dowodzenia. Zaplanowano także spotkanie z sieradzkimi strażakami i przedstawicielami innych służb mundurowych, biorącymi udział w walce z powodzią i usuwaniem jej skutków; wręczone mają zostać także promesy rządowe dla poszkodowanych przez powódź gmin w regionie.
Na zakończenie wizyty w Łódzkiem Komorowski weźmie udział w konwencji wyborczej w Teatrze Miejskim w Sieradzu.
Wszystko o wyborach: www.tvn24.pl/wybory
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24